– Są sprawy ważniejsze niż przepisy Unii Europejskiej – powiedział w czwartek na antenie Programu 1 Polskiego Radia minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus. Polityk skomentował wprowadzenie przez Polskę zakazu importu produktów rolnych z Ukrainy.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus podkreślił, że Polska musi prowadzić własną politykę celną. Szef resortu rolnictwa stwierdził, że dzięki decyzjom polskiego rządu Unia Europejska dostrzegła problem związany z obecnością ukraińskich produktów na unijnym rynku
– Dzięki tym decyzjom, które podjęliśmy w Polsce, decyzjom premiera Morawieckiego, UE zaczęła z nami rozmawiać, zauważyła problem importu z Ukrainy – powiedział Robert Telus.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak ocenił minister, „obudziliśmy UE i po raz kolejny staliśmy się liderami w ważnych sprawach”. – Stworzyliśmy koalicję 5 krajów, która w UE walczy razem, mamy pewną siłę – zaznaczył.
– Są sprawy ważniejsze niż przepisy UE, interes polskich rolników dla nas jest najważniejszy, dlatego podejmujemy tak daleko idące decyzje, które nie podobają się wszystkim, nawet w Polsce (…) UE zauważyła to i zaczyna zmieniać swoje prawo – mówił minister rolnictwa.
15 kwietnia 2023 r. weszło w życie rozporządzenie ministra rozwoju i technologii w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych. Rozporządzenie wprowadza zakaz przywozu do 30 czerwca br. określonych produktów pochodzących lub przywożonych z terytorium Ukrainy na terytorium Polski – m.in. zboża, cukru, owoców i warzyw.
Źródło: Program 1 Polskiego Radia, PolskieRadio24.pl
TK