W ostatnich dniach opinią publiczną wstrząsnęła wiadomość o absurdalnej karze, jaką wobec młodej kobiety zasądził poznański sąd. Studentka za próbę odebrania uczestniczce gorszącej parady środowiska LGBT tęczowej torby usłyszała zarzut „rozboju” i wyrok 3 lat bezwzględnego pozbawienia wolności. Po spędzeniu roku w więzieniu, w jednej celi z obnoszącą się z zaburzeniami tożsamości seksualnej współosadzoną, ofiara skandalicznego procesu wyszła na wolność dzięki interwencji prokuratora generalnego. Teraz Zbigniew Ziobro poinformował o kolejnych krokach, jakie podjął w tej bulwersującej sprawie.
Zleciłem przygotowanie i skierowanie do Sądu Najwyższego skargi nadzwyczajnej wobec Mariki, dziewczyny skazanej na 3 lata pozbawienia wolności za usiłowanie rozboju. Tam nie było żadnego rozboju – zapewnił w sobotę minister sprawiedliwości-prokurator generalny Zbigniew Ziobro. – Jeśli można mówić o rozboju, to ofiarą rozboju padła Marika, którą okradziono z wolności i używano przemocy sądowej po to, żeby wsadzić do więzienia” – ocenił Ziobro podczas sobotniej konferencji prasowej – dodał minister sprawiedliwości.
Jak dodał polityk, „sąd z przyczyn politycznych i ideologicznych pozbawił młodą kobietę wolności”. – To są rzeczy, które w głowie się nie mieszczą. Po zapoznaniu się z aktami jestem pewien, że z tej sprawy trzeba wyciągnąć dalej idące wnioski. Do polskich sądów wraca mentalność znana w tych sądach w czasach komuny. Z przyczyn politycznych i ideologicznych ludzi zamyka się do więzień – mówił Ziobro.
Wesprzyj nas już teraz!
Wieczorem w piątek 14 lipca przewodniczący Suwerennej Polski informował, że uwzględnił wniosek o przerwę w karze dziewczyny, która spędziła dotąd rok w więzieniu. Jak dodawał Marika „wyszła na wolność i teraz czeka na decyzję prezydenta o ułaskawieniu”.
Do czynu, za który skazano dziewczynę doszło w sierpniu 2020 r. w Poznaniu, gdy odbywała się manifestacja organizacji LGBT. Według Instytutu Ordo Iuris, który działa w obronie skazanej, „w geście sprzeciwu wobec promowania skrajnie lewicowych ideologii, Marika, wraz z trzema innymi osobami, usiłowała wyrwać kobiecie torbę w barwach logotypu ruchu LGBT; następnie została oskarżona o domniemane usiłowanie rozboju, za co sąd skazał ją na trzy lata pozbawienia wolności”.
– W poniedziałek ogłoszę decyzje personalne, jakie w tej sprawie podejmuję co do prokuratury. Ale też chciałbym, żeby też sprawa miała swoje konsekwencje, jeśli chodzi o sąd. Niestety mamy do czynienia z głębokim kryzysem w polskim sądownictwie, że może dochodzić do tak jawnego nadużywania prawa – komentował wydarzenie szef prokuratury. We wcześniejszych wpisach w mediach społecznościowych zapowiadał on konsekwencje dla prokuratorów, którzy prowadzili polityczne postępowanie przeciwko młodej kobiecie.
(PAP)/ oprac. FA