– Sąd Ostateczny to ostateczne rozwiązanie rzeczywistości i ustalenie rzeczywistości ostatecznej: zbawieni i potępieni; wieczna chwała i wieczne potępienie; wieczny triumf i wieczna porażka. To będzie zwieńczenie całej historii zbawienia, całej historii stworzenia – mówi w specjalnym wydaniu programu „Ja, Katolik” o. prof. Jan Strumiłowski OCist.
Duchowny został zapytany przez redaktora naczelnego PCh24.pl Krystiana Kratiuka, co wiemy o Sądzie Ostatecznym. Okazuje się, na co zwraca uwagę cysters, że wiemy o nim niezwykle mało. – Na pewno nie wiadomo, kiedy się on odbędzie, ponieważ Sąd Ostateczny jest związany z powtórnym przyjściem Chrystusa, a kiedy ono nastąpi, tego nikt nie wie. Tak więc jakiekolwiek nasze przewidywania są chybione. Mamy spodziewać się w każdym momencie przyjścia Chrystusa, ale nie wiemy, kiedy ono nastąpi – wyjaśnia.
Wesprzyj nas już teraz!
Na czym z kolei będzie polegał Sąd Ostateczny? W ocenie gościa programu „Ja, Katolik”, tutaj również nasza wiedza jest bardzo mglista. – Wiemy, że Kościół rozróżnia między sądem szczegółowym, który odbywa się od razu w momencie śmierci, i Sądem Ostatecznym. Sąd Ostateczny będzie czymś innym. To nie będzie sąd drugiej instancji, to nie będzie jakieś odwołanie się. Wiemy, że te wyroki indywidualne, które na sądzie szczegółowym się dokonują, nie będą zmienione, nie będą uchylone. Taka zasadnicza różnica, jaka odróżnia sąd szczegółowy od Sądu Ostatecznego, jest różnicą w zakresie. Sąd szczegółowy dotyczy konkretnego człowieka, konkretnej duszy, natomiast Sąd Ostateczny jest jakby sądem nad całym światem, nad całą historią. Jest jakby ukazaniem w świetle Bożej Prawdy wszystkiego, co się wydarzyło – tłumaczy.
O. Strumiłowski nie ma wątpliwości, że Sąd Ostateczny będzie wydarzeniem druzgocącym dla tych, którzy opowiedzieli się po stronie zła i jednocześnie wydarzeniem niezwykle pięknym dla tych, którzy wytrwali w wierze przy Chrystusie, i dla tych, którzy są zbawieni. – To będzie jakby odsłonięcie całej logiki świata, tego co się dzieje – podkreśla.
– Żyjąc naszym życiem indywidualnym, żyjąc w historii, bardzo często nie wiemy, dlaczego coś się wydarza. Nie wiemy, gdzie jest Bóg w pewnych momentach naszego życia. Nie wiemy, jaki sens mają różne wydarzenia, które nam się przydarzają, i te dobre, i te przykre. Sąd Ostateczny będzie podobny do odsłonięcia całości historii. (…) W momencie Sądu Ostatecznego okaże się, że na przykład niektóre momenty naszego życia były kluczowe, jeśli chodzi o nasze zjednoczenie z Bogiem, albo o historię zbawienia – będziemy wiedzieli, jakie znaczenie i dla naszego zbawienia i dla zbawienia innych, miały wszelkie nasze decyzje, wszelkie nasze wydarzenia. Nagle zobaczymy więc pełną perspektywę, tak jak widzi ją Bóg i to będzie coś wstrząsającego i fenomenalnego, kiedy nagle zrozumiemy – mówi dalej kapłan.
Na koniec O. Strumiłowski przywołuje Apokalipsę według św. Jana i Listy św. Pawła Apostoła. W pierwszej księdze czytamy, że kiedy ta zasłona z rzeczywistości doczesnej spadnie, to wszyscy zaśpiewamy zgodnie hymn ku czci Boga: „Zaprawdę godne i pełne chwały są wszystkie Twoje wyroki”. – To będzie moment, kiedy zobaczymy wszystko. To będzie moment dziękczynienia zbawionych za to wszystko przed czym uciekali, a co przyczyniło się do ich zbawienia. Z drugiej strony dla potępionych to będzie odsłonięcie ostatecznej porażki, obnażenie fałszu – zaznacza.
Jeśli zaś idzie o Listy św. Pawła Apostoła, to duchowny przywołuje fragment mówiący o tym, że Chrystus, kiedy przyjdzie powtórnie, wówczas „szatana poprowadzi w korowodzie”. Co to znaczy? – To nawiązanie do pewnych uroczystości obchodzonych w starożytności, kiedy zwycięzca wracał z wojny. W korowodzie, w przejeździe triumfalnych podbitych, przegranych prowadzono na pośmiewisko. To też jest wstrząsająca myśl, że Chrystus w takim korowodzie poprowadzi szatana, jako tego, który rzeczywiście był przeciwnikiem Boga i wszystkie jego zamysły okazały się chybione i nietrafione – wyjaśnia.
– Można więc powiedzieć, że Sąd Ostateczny to ostateczne rozwiązanie rzeczywistości i ustalenie rzeczywistości ostatecznej: zbawieni i potępieni; wieczna chwała i wieczne potępienie; wieczny triumf i wieczna porażka. To będzie zwieńczenie całej historii zbawienia, całej historii stworzenia – podsumowuje o. prof. Jan Strumiłowski.
Zobacz cały program na PCh24.TV