24 września 2013

W poniedziałek egipski sąd zabronił Bractwu Muzułmańskiemu prowadzenia działalności i nakazał konfiskatę środków zgromadzonych przez tę organizację. Surowy wyrok zmierzający do zdławienia radykalnego ruchu islamskiego – zdaniem sędziego – wydany został ze względu na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom.

 

Sprawa przeciwko byłemu prezydentowi Mohammedowi Mursiemu i Bractwu Muzułmańskiemu została wniesiona przez adwokata z lewicowej partii Tagammu. Amerykański portal Newsmax napisał, że nie stwierdzono, aby działał on z inicjatywy rządu wspieranego przez armię.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Sędzia Mohammed al- Sayed postanowił „zakazać działalności Bractwu Muzułmańskiemu jako organizacji pozarządowej oraz wszelkiej aktywności każdej innej organizacji powiązanej z Bractwem”.

 

Sędzia ogłosił również konfiskatę majątku Bractwa na rzecz rządu, który będzie zarządzać teraz zamrożonymi wcześniej aktywami.

 

Bractwo w podziemiu?

 

W orzeczeniu nie wspomniano wprost o politycznym skrzydle Bractwa tj. Partii Wolności i Sprawiedliwości. Mimo to rzecznik partii, Hamza Zawbaa zapowiedział, że jego ugrupowanie będzie się odwoływać od wyroku. Stwierdził, że orzeczenie w sprawie Bractwa „oznacza powrót do państwa policyjnego, jak za czasów Mubaraka”.

 

Zdaniem ekspertów wyrok ponownie zmusi Bractwo do zejścia do podziemia, zwłaszcza, że nie cieszy się ono już tak dużym poparciem społecznym, jak na początku tzw. Arabskiej Wiosny.

 

Eksperci podkreślają, że w dużej mierze reakcja Bractwa na wyrok będzie zależała od indywidualnych członków, ponieważ szersza struktura organizacji przestała funkcjonować.

 

Wściekłość młodych

 

Mohamed Ali, jeden z członków Bractwa przekonuje, iż mimo wyroku jego organizacja „nadal będzie kontynuować pokojowy opór wobec zamachu wojskowego”.

 

Młodzi członkowie Bractwa Muzułmańskiego są rozwścieczeni decyzją sądu. Obrońcy praw człowieka obawiają się, iż Bractwo nadal będzie stosować przemoc, schodząc do podziemia. W końcu istnieje ono – mimo zakazu działalności – od 85 lat.

 

Bractwo Muzułmańskie wyszło z cienia, aby wygrać wybory parlamentarne i prezydenckie po obaleniu prezydenta Hosniego Mubaraka. Po objęciu władzy wywodzący się z Bractwa prezydent Mohammed Mursi przyznał sobie wyjątkowe uprawnienia i wprowadził zmiany zmierzające do islamizacji kraju.

 

Wielu Egipcjan rozczarowanych rządami Bractwa wyszło na ulice. Do akcji włączyło się wojsko. Doszło do konfrontacji wojska z członkami Bractwa brutalnie atakującymi przeciwników prezydenta Mursiego. Armia aresztowała prominentnych przywódców Bractwa, destabilizując jego strukturę.

 

 

Źródło: Newsmax.com, AS. 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 555 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram