9 listopada 2023

Samochodowa inwigilacja w Krakowie. Nadchodzi SCT, kierowcy pod ścisłym nadzorem

(Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Fot. Artur Rakowski / Forum)

Rządzony od kilku kadencji przez byłego działacza PZPR Jacka Majchrowskiego Kraków przoduje w Polsce pod względem prędkości wdrażania założeń nowego komunizmu, tym razem w zielonym przebraniu. Przy biernej akceptacji mieszkańców wprowadzane są kolejne drastyczne rozwiązania, które stopniowo sprawiają, że dawnej stolicy, miastu niegdyś konserwatywnemu, coraz bliżej do statusu pola doświadczalnego dla systemu kredytu społecznego i całkowitej kontroli.

 

„Wybierasz się do autem Krakowa? Po 1 lipca 2024 roku swój przyjazd do tego miasta będziesz musiał… wcześniej zaanonsować. Konkretnie, samodzielnie zgłosić w specjalnym systemie, który kontrolować ma pojazdy wjeżdżające do strefy czystego transportu. Kraków zapłaci za niego ponad 900 tysięcy złotych” – pisze w środę motoryzacyjny dział portalu Interia.

Wesprzyj nas już teraz!

To oczywiście dalszy ciąg i konsekwencja ustanowienia, bez większego społecznego sprzeciwu, SCT na obszarze całego miasta. Starsze samochody niespełniające „ekologicznych” wymogów do Krakowa nie wjadą wówczas w ogóle. Według wyliczeń, zakaz obejmie około 100 tysięcy pojazdów poruszających się dziś po tej metropolii.

Jak się okazuje, także te auta, które przez gęste sito przejdą norm ekologicznych, muszą uzyskać „wizę” wjazdową do Krakowa.

Władze wybrały białostocką firmę, która za 900 tysięcy złotych przygotuje elektroniczne narzędzie kontroli kierowców dla SCT.

„Za taką kwotę powstać ma cały służący obsłudze interesantów interfejs, niezbędny do stworzenia bazy danych pojazdów uprawnionych do wjazdu na teren strefy. Chociaż system ma być w dużej mierze zautomatyzowany, jego działanie raczej nie przypadnie do gustu kierowcom, zwłaszcza tym, którzy rzadko bywają w stolicy Małopolski” – zapowiada Interia.

Według Macieja Piotrkowskiego z Zakładu Transportu Publicznego w Krakowie, rejestrując się w systemie każdy kierowca spoza tego miasta podawać będzie numer rejestracyjny swojego pojazdu. Automat sprawdzi w CEPiKu, czy samochód spełnia normę emisji obowiązującą w SCT.

Drugi, nie sprecyzowany jeszcze etap procedury dotyczyć kierowców, których pojazdy norm nie spełniają, ale na zasadzie wyjątku mogą wjechać do Krakowa – aut zabytkowych czy należących do osób 70+.

W pierwszym etapie obowiązywania strefy do Krakowa wjadą auta benzynowe spełniające normę euro 3 (czyli wyprodukowane w 2000 roku bądź później), zaś wysokoprężne mieszczące się w normie euro 5 ( powstałe począwszy od 2010 roku).

„W tym czasie przewidziano jednak wyłączenia dla samochodów zarejestrowanych w Polsce po raz ostatni przed 30 marca 2023 roku. W takim przypadku do Krakowa będzie można wjechać: autem benzynowym spełniającym normę euro 1 (wyprodukowanym od 1992), autem wysokoprężnym spełniającym normę euro 2 (wyprodukowanym od 1996 roku)” – przypomina portal.

Jednak już od 1 lipca 2026 roku nastąpi kres wyjątków. Prawo wjazdu do miasta posiadać będą pojazdy benzynowe z normą co najmniej euro 3 i wysokoprężne z normą co najmniej euro 5.

Na przyszły rok zapowiedziane są wybory samorządowe. Krakowianie oraz mieszkańcy innych miast pospiesznie wdrażających „nowy, zielony ład” mają jeszcze szansę na zatrzymanie pseudoekologicznej rewolucji wywłaszczeniowej.

 

Źródła: Interia.pl, PCh24.pl

RoM

 

ELEKTROPUŁAPKA. Bez samochodu masz być szczęśliwy [CAŁY FILM]

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(43)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 143 607 zł cel: 300 000 zł
48%
wybierz kwotę:
Wspieram