9 listopada 2012

Samolot Wrony sprzedany

(fot. Marcinj/commons/GNU/creative)

Polskie Linie Lotnicze LOT zgodziły się w czwartek sprzedać firmie Casco Limited z Wielkiej Brytanii samolot Boeing 767 (a w zasadzie jego kadłub), którym w dniu Wszystkich Świętych w 2011 r. na warszawskim Lotnisku Chopina awaryjnie lądował kapitan Tadeusz Wrona.

 

Jak poinformował przewoźnik w komunikacie, zarząd PLL LOT zgodził się w czwartek na zawarcie umowy z brytyjską firmą. Spółka sprzeda Boeinga bez silników i ich osprzętu.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W trakcie negocjacji strony ustaliły szczegóły sprzedaży samolotu, jego dalszej utylizacji i usunięcia z miejsca obecnego parkowania na terenie Bazy Technicznej LOT AMS – napisano w komunikacie.

 

Spółka podkreśliła, że oferta Casco Limited była najwyższa spośród trzech firm, które wyraziły zainteresowanie kupnem samolotu należącego do PLL LOT. Kwota sprzedaży pozostaje tajemnicą handlową firm.

 

Boeing 767-300, zwany „Papa Charcie”, był eksploatowany przez PLL LOT na podstawie umowy leasingowej z amerykańską spółką Air Castle. Po awaryjnym lądowaniu i zakończeniu badań przez Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych, rozpoczęły się długotrwałe rozmowy i negocjacje między firmą ubezpieczeniową Lufthansa Group, właścicielem samolotu oraz LOT-em. W trakcie negocjacji ustalono, że przywrócenie samolotu do stanu pozwalającego na jego dalszą eksploatację jest nieopłacalne. Samolot został wyprodukowany w 1997 roku.

 

Ostatecznie strony zawarły porozumienie, w ramach którego PLL LOT przejął samolot na własność, po czym ogłoszono przetarg na sprzedaż maszyny. Spółka podkreśla, że takie rozwiązanie jest dla PLL LOT optymalne i daje szanse na pokrycie części kosztów związanych z wyłączeniem samolotu z eksploatacji.

 

1 listopada 2011 r. kapitan Tadeusz Wrona wylądował bezpiecznie na warszawskim Lotnisku Chopina Boeingiem 767 bez wysuniętego podwozia, z 220 pasażerami oraz 11 członkami załogi na pokładzie. Nikt nie został ranny.

 

Źródło: Money.pl

 

Piotr Toboła

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 955 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram