Coraz gorsze wyniki finansowe „Gazety Wyborczej” oraz całego koncernu spod znaku Agora zaczęły skłaniać do stawiania pytań o przyszłość całego przedsięwzięcia. Tym czasem, jak sprawdzili internauci, wielomilionową szalupę ratunkową dla Agory podsyłają urzędnicy Warszawy. Administracja Hanny Gronkiewicz-Waltz nie szczędzi grosza na reklamy i kampanie wizerunkowe, z których zyski czerpie koncern.
Lektura Biuletynu Informacji Publicznej Warszawy daje ciekawe wnioski. Włodarze miasta stołecznego najwyraźniej mocno przejęli się coraz gorszą sytuacją finansową koncernu, posiadającego w składzie m.in. „Gazetę Wyborczą”. Jak ujawnili internauci, spółka AMS tylko w roku 2016 zamówiła na umowach z miastem ponad 2 miliony złotych.
Wesprzyj nas już teraz!
Dla przykładu – zamówienie naklejek na szyby wagonów metra oraz plakatów na wiaty przystankowe w spółce AMS (podmiot zależy od Agory) kosztowało 1,9 mln zł. Z kolei umowa z marca 2016 roku, dotycząca „działań informacyjnych na nośnikach citylight na wiatach przystankowych została zawarta na kwotę 500 tys zł. Podobnych umów warszawscy samorządowcy zawarli z firmą należącą do Agory znacznie więcej.
Przy „osiągnięciach” stołecznego magistratu nieco blado wypadają zlecenia wystawione przez miasto Kraków. Nie zmienia to faktu, że w samym roku 2016 blisko 200 tysięcy złotych powędrowało z podatków obywateli do Agory i AMS w postaci zleceń na druk ogłoszeń, dodatków do „Gazety Wyborczej” i reklam.
Kłopoty mediów kierowanych przez Adama Michnika zaczęły się przed kilkoma laty, kiedy to sprzedaż „Gazety Wyborczej” zaczęła sukcesywnie spadać. Wybory parlamentarne z października 2015 roku i zmiana władzy na szczeblu centralnym przyniosły z kolei ukrócenie wielu umów i zleceń, dających do tej pory Agorze zasilanie finansowe z budżetu centralnego. W samym listopadzie 2016 roku sprzedaż gazety Michnika spadła o 17,4% w ujęciu rocznym. Nie mogło to nie przełożyć się na wynik finansowy całego przedsięwzięcia – w III kwartale minionego roku spółka Agora zanotowała 14,5 mln zł straty netto.
Źródło: niewygodne.info.pl, bip.krakow.pl
Tom