Ostatnie lata dyskusje w Kościele zdominowane zostały przez tematy, które narzuca świat. Wiele mówi się o reformach kurialnych, o finansach, o małżeństwach księży czy o homoseksualizmie. Tymczasem podstawowy dla Kościoła temat jest zupełnie inny, a jest nim Bóg, pisze włoski watykanista Sandro Magister.
Sandro Magister zauważa, że w 2013 roku kardynałowie oczekiwali od nowego papieża reformy Kurii Rzymskiej oraz naprawienia watykańskich finansów. Po 9 latach pontyfikatu widać, że w obu tych kwestiach nadal utrzymuje się ogrom kłopotów. Zdaniem Magistra w istocie nie dotykamy tu jednak istotnych problemów; skupianie się na Kurii oraz na finansach oznacza praktyce marginalizowanie innych, w gruncie rzeczy najpoważniejszych spraw.
Watykanista nawiązuje tutaj do myśli Józefa Ratzingera, a zwłaszcza do jego homilii pro eligendo pontifice z 18 kwietnia 2005 roku, w przeddzień wyboru na papieża.
Wesprzyj nas już teraz!
W homilii tej kardynał Ratzinger mówił o zagrożeniu dla wiary, która w wielu miejscach na świecie umiera jak gasnący płomień, który nie ma już żadnego paliwa. Dlatego, podkreślał, absolutnym priorytetem dla Kościoła jest pokazywanie ludziom drogi do Boga w Jezusie Chrystusie.
Według Magistra dzisiaj jakby o tym zapomniano. „Główne historie z życia Kościoła są kreowane przez dominującą kulturę: małżeństwa księży, kapłaństwo kobiet, homoseksualizm jako cnota, demokracja zamiast hierarchii. Kościół w Niemczech ze swoją Drogą Synodalną jest symbolem poddania się duchowi czasu” – zaznaczył.
„Nie ma wątpliwości, że na przyszłym konklawe niektórzy kardynałowie będą stawiać takie kwestie w centrum dyskusji o wyborze nowego papieża. Kolejny raz będzie to oznaczać zakrywanie ważnych zagadnień, od których zależy istnienie Kościoła” – wskazał Magister. Watykanista odesłał następnie do myśli kardynała Camillo Ruiniego, który – tak jak Józef Ratzinger/Benedykt XVI – główny problem współczesności upatrywał w konieczności ponownego rozpalenia wiary w Boga.
Źródło: magister.blogautore.espresso.repubblica.it
Pach