Pod koniec listopada papież Franciszek spotkał się z włoskimi biskupami na zebraniu plenarnym. Oficjalnie nic nie wypłynęło na zewnątrz. Jednak wiarygodne źródła podają, że jednym z tematów było wprowadzenie quasi-rozwodów. Pisze o tym znany watykanista, Sandro Magister.
17 listopada papież Franciszek podpisał motu proprio, w którym ustanowił komisję pontyfikalną ds. weryfikacji wdrażania motu proprio z 2015 roku Mitis Iudex Dominus Iesus. Tamten dokument ułatwił przeprowadzanie procesów stwierdzania nieważności małżeńskiej. Komisja, która została teraz powołana do życia, ma prześwietlić jedną po drugiej wszystkie włoskie diecezje, by sprawdzić, czy tamtejsze sądy biskupie działają zgodnie z motu proprio Mitis Iudex z 2015 roku.
Sandro Magister zwraca uwagę, że motu proprio Mitis Iudex było sprzeczne z oceną nawet tak wielkiego liberała i zwolennika Komunii dla rozwiedzionych, jak kardynał Walter Kasper. Kasper przestrzegał swego czasu przed takimi zmianami w Kościele, które doprowadziłyby do upowszechnienia procesów stwierdzania nieważności małżeństwa, co mogłoby w jego ocenie doprowadzić do „powstania niebezpiecznego wrażenia, że Kościół w nieuczciwy sposób zamierza wprowadzić de facto rozwody”.
Wesprzyj nas już teraz!
Według Magistra Franciszek oczekiwał jednak właśnie tego, przed czym kardynał Kasper ostrzegał, to znaczy upowszechnienia procesów o stwierdzenie nieważności małżeńskiej, ich przyspieszenia i zdecydowanego ułatwienia. W tym celu już w 2014 roku powołał komisję, która miała zająć się zbadaniem ówczesnego stanu tej sprawy. Patronat nad tą problematyką powierzył dziekanowi Roty Rzymskiej, którym był do roku 2016 ks. Pio Vito Pinto.
Watykanista cytuje przemówienie papieża ze stycznia 2021 roku, w którym mówił następująco o sprawie stwierdzania nieważności małżeństw:
– Pamiętam – mówił papież – że krótko po promulgacji szybszych procesów zadzwonił do mnie biskup i powiedział: Mam taki problem, pewna dziewczyna chce wziąć w Kościele ślub. Kilka lat temu zawarła już ślub kościelny, ale została do tego zmuszona, bo zaszła w ciążę. Robiłem wszystko, prosiłem księdza, by był wikariuszem sądowym, innego, by był obrońcą węzła… Świadkowie, rodzice, mówią, że tak, została zmuszona, że małżeństwo było nieważne. Powiedz mi, Wasza Świątobliwość, co mam zrobić?, spytał mnie biskup. Odpowiedział mu: Powiedz mi, czy masz w ręku długopis? – Tak, mam, odparł. – Podpisz. Ty jesteś sędzią, nie ma o co robić zamieszania – opowiadał papież.
Według Sandro Magistra wszystkie te zmiany, także kolejne zmiany personalne w Rocie Rzymskiej czy powołanie komisji dla celów kontroli włoskich diecezji, ma tylko jeden cel: likwidację trybunałów małżeńskich wartych tej nazwy i wprowadzenie praktyki, która zamiast być stwierdzaniem nieważności małżeństwa przypomina raczej jego unieważnianie, a więc dokładnie to, przed czym kardynał Kasper przestrzegał.
Źródło: magister-blogautore.espresso.repubblica.it
Pach