W nowym, „zrekonfigurowanym” Kościele synodalnym jest miejsce na wszystko; w triumfie wolności opinii i ostentacyjnym przywiązaniu do Ducha, który „wieje tam, gdzie chce” – zauważa włoski watykanista Sandro Magister.
Jak przypomina publicysta, formuła „rozmowy w Duchu” została zapoczątkowana przez dwóch kardynałów: Mario Grecha z Malty i Jean-Claude Hollericha z Luksemburga, jako wspólny element nadchodzącej sesji plenarnej synodu. Powtarza się wielokrotnie w opublikowanym 20 czerwca Instrumentum laboris (dokumencie roboczym), stanowiącym zarys tematyki podejmowanej podczas zgromadzenia. Z kolei podczas poprzedzającej wydarzenie konferencji prasowej została faktycznie zidentyfikowana jako stała „metoda proceduralna”.
Jak wyjaśnia Sandro Magister, uczestnicy obrad mają powstrzymać się od krytyki i wyrażania sprzeciwu wobec odsłuchanych stanowisk. W zamian powinni skupić się na tym, co „dotknęło ich najgłębiej i co jest dla nich największym wyzwaniem”. Na koniec uczestnicy zidentyfikują kluczowe punkty i postarają się zbudować konsensus w sprawie „owoców wspólnej pracy, które każda osoba uważa za wierne procesowi i dzięki którym może czuć się reprezentowana”.
Wesprzyj nas już teraz!
Wszystko ma odbywać się „w atmosferze modlitwy” oraz przy zwróceniu „uwagi na głosy marginalne i prorocze”, z zachowaniem pewności, że „Duch Święty, mistrz harmonii, pomoże przejść od kakofonii do symfonii”.
Pytani podczas konferencji prasowej, czy oznacza to zmianę doktryny wobec „rozwiedzionych i w powtórnych związkach, osobach w małżeństwach poligamicznych lub katolikach LGBTQ+” (jak wyrażono w Instrumentum laboris), odpowiedzialni za proces kardynałowie powstrzymali się od odpowiedzi.
Jak wyjaśnia Sandro Magister, decyzję aby nie przedstawiać w dyskusji żadnych konkretnych hipotez, podjęto w sposób celowy. – Instrumentum laboris nie daje odpowiedzi, a jedynie stawia pytania – powiedział kardynał Hollerich. – Nie mamy żadnej z góry przyjętej agendy – dodał.
Aby lepiej zobrazować charakter i cele synodalności, watykanista przywołuje opublikowany w „La Civiltà Cattolica” artykuł jezuity z Uniwersytetu w Leuven, Josa Moonsa, który „mówi wszystko już w tytule: Papież Franciszek, Duch Święty i synodalność. W kierunku pneumatologicznej rekonfiguracji Kościoła”.
„Bardzo niejasna rozmowa w Duchu opisana w Instrumentum laboris jest wprowadzeniem w życie tej rekonfiguracji. Jest tam miejsce na wszystko, w triumfie wolności opinii i w ostentacyjnym przywiązaniu do Ducha, który wieje tam, gdzie chce” – podsumowuje autor bloga.
Źródło: magister.blogautore.espresso.repubblica.it
PR
Możemy odzyskać cywilizację. Delsol i „Gość Niedzielny” się mylą