Niemiecka firma Siemens, nie zważając na wciąż obowiązujące sankcje wobec Rosji, zawarła porozumienie w sprawie dostarczenia turbin elektrycznych na Krym – donosi agencja Reutera. Sprawę ma zbadać Bruksela.
Agencja Reutera, powołując się na własne źródła, donosiła 5 lipca, że niemiecka firma Siemens zawarła transakcję z Rosją na dostarczenie turbin na Krym. Mają być zamontowane w dwóch budowanych elektrowniach.
Wesprzyj nas już teraz!
Transakcja miała zostać zawarta za pośrednictwem firmy zarejestrowanej w Rosji – ZAO Interautomatika. Siemens ma w niej 45,7 proc. udziałów. Interautomatika podaje na swojej stronie internetowej, że systemy, które oferuje klientom „opierają się na wykorzystaniu technologii wytwarzanej przez firmę Siemens lub na licencji firmy Siemens”.
Przedstawiciele Siemensa w oświadczeniu wydanym 8 lipca stwierdzili asekuracyjnie, że jeśli jeden z ich klientów naruszy umowę sprzedaży i przeniesie turbiny na Krym, firma „nie dostarczy żadnych części zamiennych ani usług w zakresie instalacji, uruchomienia i serwisowania”.
Sankcje nałożone w odpowiedzi na aneksję Krymu i Sewastopola przez Rosję obejmują zakaz inwestycji na Krymie i w Sewastopolu, zakaz świadczenia usług turystycznych, zakaz eksportu niektórych towarów i technologii, a także importu produktów pochodzących z Krymu i Sewastopola do UE.
Komisja Europejska podkreśla, że za przestrzeganie tych sankcji są odpowiedzialne poszczególne państwa. W przypadku Siemensa, odpowiednie kroki powinien podjąć rząd niemiecki.
Zarząd niemieckiej spółki Siemens postanowił powołać komisję w celu zbadania sprawy. Przedstawiciele niemieckiego koncernu przyznają, że turbiny zostały wykonane w firmie Siemens Gas Turbine Technologies LLC z siedzibą w Petersburgu. Jej właścicielem jest firma Siemens AG (65 proc. akcji). Jednak w przeniesienie turbin zaangażowała się Interautomatika. Koncern niemiecki miał podjąć kroki, by uniemożliwić dostarczenie turbin na Krym.
Kreml ogłosił w poniedziałek, że turbiny, które mają być zainstalowane na Krymie, zostały wykonane w Rosji z rosyjskich komponentów. Rosyjskie władze chcą doprowadzić do uruchomienia dwóch elektrowni krymskich, aby spełnić obietnicę prezydenta Władimira Putina i zapewnić stabilne źródło zasilania mieszkańcom regionu po jego aneksji przez Moskwę w 2014 roku.
Turbiny wytwarzane przez firmę Siemens są istotnym elementem, ponieważ podobno jako jedyne pasują do fundamentów, które zostały położone. Rosyjskie firmy nie są w stanie samodzielnie produkować porównywalnych urządzeń. Dostarczenie turbin do elektrowni jest dopiero początkiem złożonego procesu, aby je uruchomić. Są to wysoce wyrafinowane urządzenia wyposażone w elektronikę i wymagają specjalistycznego programowania.
Źródło: euractiv.com
AS