Były kandydat w prawyborach prezydenckich w Partii Republikańskiej, Rick Santorum, oraz związane z nim organizacje katolickie czekają z poparciem dla Mitta Romneya. Jak tłumaczą, nie jest jasne kogo były gubernator Massachusetts zaproponuje na stanowisko wiceprezydenta.
Choć oficjalnie Mitt Romney nie jest jeszcze kandydatem Partii Republikańskiej w tegorocznych wyborach prezydenckich, to jednak po zakończeniu kampanii przez Santoruma nikt nie jest już w stanie zagrozić jego pozycji. Amerykańscy obserwatorzy dyskutują jedynie nad tym, kogo były gubernator Massachusetts zaproponuje na stanowisko wiceprezydenta.
Wesprzyj nas już teraz!
To właśnie ta kwestia jest powodem niejasności pomiędzy Romneyem a Santorumem i popierającymi go organizacjami katolickimi. Co prawda niektóre ruchy pro – life już udzieliły poparcia Romneyowi, ale zaplecze ok. 4000 tys. organizacji skupionych wokół Santoruma nie podjęło ostatecznej decyzji.
– Wiele zależy od tego kogo gubernator Romney zaproponuje na stanowisko wiceprezydenta. To będzie decydujący moment w jego kampanii. Wtedy okaże się jak będzie wyglądała przyszła administracja Romneya – mówi szef organizacji Catholic Advocate Deal Hudson. – Katolicy i wszyscy ludzie wierzący chcą być pewni, że mają autentyczny wybór w kluczowych sprawach jak ochrona życia, rodzina, wolność religijna, polityka ekonomiczna czy własność – dodaje.
Osoby związane z katolickimi organizacjami twierdzą, że Romney, chcąc odróżnić się od Baracka Obamy, powinien zaproponować na stanowisko wiceprezydenta kogoś wyrazistego. – Romney musi pokazać, że wyraźnie różni się od Obamy. Wybór osoby, która po jego zwycięstwie mogłaby objąć funkcję wiceprezydenta powinien paść na polityka, który stoi na straży tradycyjnych wartości – napisał Gary Bauer w konserwatywnym czasopiśmie Human Events.
Źródło: LifeSiteNews.com
ged