Po upadku aborcyjnego precedensu Roe vs. Wade organizacja o nazwie „Świątynia Satanistyczna” ponowiła swój atak na prawo dzieci nienarodzonych do życia, powołując się na rzekomą wolność „rytuału aborcji”. W tej samej sprawie głos zabrały też liczne postępowe organizacje żydowskie. Przekonują one, że według nauczania judaizmu, życie ludzkie nie zaczyna się w momencie poczęcia.
Przywrócenie przez Sąd Najwyższy prawa do decydowania o ustawodawstwie aborcyjnym na poziomie stanowym wzbudziło wściekłość i panikę przemysłu i lobby aborcyjnego. W 33 stanach już wkrótce zapanują całkowity zakaz bądź poważne ograniczenia zbrodniczego procederu dzieciobójstwa.
Jedną z organizacji najgłośniej broniących rzekomego „prawa” do zabijania nienarodzonych jest tzw. Świątynia Satanistyczna, która zasłynęła m. in. pozwem sądowym przeciwko stanowi Teksas, który wprowadził ustawę pro-life.
Wesprzyj nas już teraz!
Obecnie sataniści powtarzają tę samą retorykę i żądają stworzenia przynajmniej specjalnego wyjątku prawnego w stanach, które zdelegalizowały aborcję. W ramach tego wyjątku każda satanistka miałaby mieć „prawo” do rytualnego zamordowania swojego dziecka, co stanowi nieodłączny element inicjacji w kult szatana. Ta przerażająca zbrodnia określana jest przez sekciarzy mianem „rytuału”, a nawet „sakramentu” aborcji.
Postulat podniosła „Świątynia Satanistyczna”, oddział w stanie Nowy Jork, która domaga się zwolnienia z zakazu mordów prenatalnych na podstawie 1. poprawki do amerykańskiej Konstytucji, która gwarantuje wolność religijną.
Podobnej retoryki użyło 140 organizacji żydowskich, które przygotowały wspólny apel do władz USA. Wśród nich znalazła się… Liga przeciw Zniesławieniom. Szokujący wydaje się fakt, że w akcję włączyła się organizacja, której celem jest dbanie o pamięć ofiar hitlerowskich mordów, a podstawową wartością, której obronę deklaruje, jest… ludzkie życie.
Łatwiej będzie zrozumieć ten pozorny paradoks, gdy przytoczymy wyjaśnienia opublikowane przez Sieć Rabinek (Women’s Rabbinic Network). Najświętsze i najbardziej autorytatywne teksty judaizmu mówią – nie traktuj płodu jako duszy, dopóki się nie narodzi. Płód jest raczej uważany za część ciała rodzica do czasu porodu. Judaizm uczy, że życie nie zaczyna się w momencie poczęcia ani z uderzeniem serca, ale z pierwszym oddechem. Dlatego zmuszanie kogoś do zajścia w ciążę, której nie chce lub która zagraża jego życiu, jest pogwałceniem żydowskiego prawa, ponieważ stawia płód ponad żyjącą dorosłą osobą, która jest w ciąży. Należy to rozumieć jako pogwałcenie Konstytucji Stanów Zjednoczonych, która gwarantuje nam wolność praktykowania naszej religii, a także wolność od nakazów innych religii – przekonują autorki oświadczenia.
W odpowiedzi na te kuriozalne i zabobonnie nienaukowe konstatacje serwis LifeSiteNews przytacza stanowisko organizacji Kapłani za Życiem (Priests for Life): Kwestia, kiedy zaczyna się życie jednostki ludzkiej musi mieć charakter naukowy, a prostym faktem jest to, że żaden współczesny tekst medyczny nie pokazuje, że życie zaczyna się w innym momencie niż w momencie poczęcia. To, że życie zaczyna się w momencie poczęcia, jest udowodnionym naukowo faktem, którego nie może zmienić cała proaborcyjna retoryka na świecie – czytamy.
Źródło: lifesitenews.com
FO