Alex Snelson, więzień odsiadujący wyrok do ośmiu lat więzienia w stanie Nevada, oskarżył placówkę penitencjarną o… naruszanie jego konstytucyjnych praw. Argumentuje, że jego „pogański” i satanistyczny światopogląd nakazuje mu spożywanie nieprzetworzonej żywności, dodatkowo strażnicy pozbawiają go… deseru. Ma to naruszać jego „prawo” do „wolności religijnej”.
Alex Snelson trafił do więzienia za kradzież auta, posiadanie metamfetaminy i bójkę z użyciem niebezpiecznego narzędzia. 33-letni mężczyzna, deklarujący wyznawanie satanizmu, nosi na czole tatuaż przedstawiający rogi. Przed zatrzymaniem w roku 2013 był bezrobotny i bezdomny.
Wesprzyj nas już teraz!
W oficjalniej pisemnej skardze Snelson twierdzi, że więzienie narusza jego konstytucyjne prawo do wolności religijnej, bowiem odmawia mu – jako członkowi satanistycznego „Kościoła Światła” – prawa do żywienia zgodnego z wyznawaną doktryną. Mężczyzna podkreślił, że może jeść… jedynie nieprzetworzoną żywność, pozbawioną dodatków konserwujących. Nie uargumentował, jak takie wymagania dietetyczne wiążą się z wyznawanym światopoglądem, podkreślił jedynie, że chodzi o „oczyszczenie organizmu”. – Każdego dnia jestem skutecznie przymuszany do tego, by jeść na sposób sprzeczny ze wskazaniami religijnymi, czuję się regularnie torturowany – twierdzi skazany.
Snelson domaga się oficjalnego żywieniowego i finansowego „zadośćuczynienia”. Sąd zbada, czy żądania skazanego faktycznie opierają się na wyznawanych przekonaniach religijnych.
Źródło: cbn.com
Marcin Rak