Przeciwko organizowanemu przez samorząd festiwal, którego „gwiazdą” będzie satanistyczny Behemoth protestują mieszkańcy Szczecinka, radni oraz księża proboszczowie. Burmistrz z PO zapowiada, że impreza i tak się odbędzie.
W sprawie planowanego koncertu proboszczowie szczecineckich parafii wystosowali list otwarty, który został skierowany m. in. do burmistrza Jerzego Hardie-Douglasa, przewodniczącej Rady Miasta Katarzyny Dudź oraz dyrektora SAPiKu Kamila Klimka.
Wesprzyj nas już teraz!
„Obserwując medialną debatę na temat koncertu zespołu satanistycznego, w ramach festiwalu Materiafest w naszym mieście, jako środowiska tutejszych parafii katolickich wyrażamy głęboki smutek i niepokój zaangażowaniem instytucji kulturalnych i władz Szczecinka w tak kontrowersyjne przedsięwzięcie” – stwierdzają duchowni.
Kapłani przypominają, że „nie jest tajemnicą, że planowany gość wspomnianego festiwalu, buduje swój przekaz i wizerunek artystyczny na czymś zupełnie przeciwnym niż wspomniane wartości ogólnoludzkie. Ekspresję tej grupy muzycznej cechuje brzydota, obrażanie Boga, Świętych i uczuć religijnych chrześcijan, oraz sianie przy tym nienawiści i nihilizmu”.
Festiwal, w ramach którego ma się odbyć koncert organizuje miejska Samorządowa Agencja Promocji i Kultury. Behemoth za występ w Szczecinku dostanie około 40 tysięcy złotych, koszt organizacji całego festiwalu „Materiafest” to 200 tysięcy. Impreza odbędzie się we wrześniu.
Proboszczowie wyrażają nadzieję, że organizatorzy „wycofają się z tej głęboko prowokacyjnej i szkodliwej propozycji”.
Burmistrz Szczecinka, Jerzy Hardie-Douglas zapowiada, że protest proboszczów organizacji imprezy nie zatrzyma. – Ja uważam, że jeśli ktoś nie chce tej muzyki słuchać, to po prostu nie powinien kupować biletu i iść na koncert. To nie jest występ, który odbywa się przed kościołem i ktoś nachalnie chce jakimś przekazem indoktrynować ortodoksyjnych katolików – tłumaczy samorządowiec.
Źródło:radioszczecin.pl/miastozwizja.pl
luk