Była poseł Beata Sawicka, którą sąd uniewinnił z zarzutu wzięcia łapówki w wysokości 100 tys. zł może otrzymać wysokie odszkodowanie, sięgające nawet 0,5 mln zł!
Sąd uniewinnił Sawicką, ale uznał przy tym, że za wzięcie łapówki odpowiada… moralnie. Skoro jednak nie poniosła odpowiedzialności karnej, to wiele wskazuje na to, że będzie mogła ubiegać się o odszkodowanie. O tym, że Sawickiej należy się odszkodowanie, bo „zrobiono jej krzywdę” poinformował bez ogródek jej adwokat, Mikołaj Pietrzak.
Wesprzyj nas już teraz!
Odszkodowanie może być bardzo wysokie, jeśli Sawicka wykaże, że z powodu stawianych jej zarzutów nie zdobyła mandatu posła i straciła przez to szansę na dietę poselską. Niemal 0,5 mln zł odszkodowania dostał niedawno, zatrzymany przez CBA w 2009 roku, były prezes Wydawnictw Naukowo–Technicznych Bogusław Seredyński.
Przypomnijmy, że w przypadku niesłusznych zatrzymań takich przedsiębiorców jak Paweł Rey, Lech Jeziorny, Grzegorz Nić (na podstawie ich historii powstał film „Układ zamknięty”), czy Roman Kluska, nikt nie pomyślał o wysokich odszkodowaniach. Stracili oni cały swój majątek, otrzymując w zamian za „pomyłki” skarbówki i wymiaru sprawiedliwości śmiesznie niskie pieniądze. Pierwsza trójka dostała po 10 tys. zł, zaś Klusce sąd przyznał… 5 tys. zł odszkodowania.
Źródło: stefczyk.info
ged