Papież Franciszek nie obawia się schizmy na gruncie kwestii błogosławienia par homoseksualnych. W swojej najnowszej autobiografii stwierdził, że pragnie Kościoła, który przyjmuje „wszystkich”, nawet tych, którzy „czują się odrzuceni i wcześniej byli potępiani” przez Kościół.
Fakt, że niektórzy biskupi przyjęli możliwość błogosławienia par homoseksualnych z radością, a inni kategorycznie to odrzucili, nie jest jednak według Franciszka większym problemem.
Papież stwierdził, że Kościół ani na jotę nie odszedł od definicji małżeństwa jako sakramentalnego związku mężczyzny i kobiety, a skoro tak, to przecież nauczanie nie uległo zmianie – więc sprawa podziałów odnośnie błogosławienia par homoseksualnych nie będzie generować schizmy.
Wesprzyj nas już teraz!
Autobiografia Franciszka ukaże się wkrótce w kilku językach; dzisiaj jej fragmenty opublikował włoski dziennik Corriere della Sera.
W grudniu 2023 roku kard. Victor Manuel Fernández z wyraźną i jednoznaczną aprobatą papieża ogłosił deklarację doktrynalną Fiducia supplicans, która wprowadza do Kościoła błogosławieństwa dla par nieformalnych oraz dla par jednopłciowych. Kilkadziesiąt konferencji episkopatów na świecie odrzuciło możliwość implementacji tego dokumentu. Zrobiła tak większość Afryki, ale również biskupi z Węgier, Białorusi, Rosji, Kazachstanu, Holandii czy część Francuzów; również rzecznik Episkopatu Polski wydał komunikat oznajmiający, że w Polsce takich błogosławieństw nie będzie.
Inni biskupi przyjęli błogosławieństwa z aprobatą; tak postąpili między innymi Niemcy, Belgowie, Hiszpanie, większość Francuzów, część Amerykanów, Maltańczycy i wielu innych.
Kościół jest na tym tle realnie podzielony; dokument wywołał ponadto kryzys w relacjach ekumenicznych Kościoła katolickiego z prawosławnymi oraz konserwatywnymi wspólnotami protestanckimi.
Źródła: Kath.net, PCh24.pl
Pach