Podczas wizyty w Pradze kanclerz Niemiec opowiadał o wizji zmian, które jego zdaniem powinny zostać wprowadzone w Unii Europejskiej. Szef zaodrzańskiego rządu wskazał, że traktaty UE, gwarantujące m.in. podejmowanie decyzji w oparciu o zasadę jednomyślności „nie są wyryte w kamieniu i mogą zostać zmienione.
Jak wyjawił Olaf Scholz, jego zdaniem UE powinna zostać rozszerzona do rozmiaru 36 państw członkowskich. Wraz z rozrostem struktury coraz trudniej będzie o zgodę w obrębie struktury i wypracowywanie konsensusu, wskazał polityk. Zdaniem kanclerza odpowiedzią na te problemy byłoby stopniowe odchodzenie od zasady jednomyślności.
Szef berlińskiego rządu jest zdania, że unijna większość powinna ustalać wspólną dla wszystkich państw UE politykę zagraniczną, oraz podatkową. Ze względu na zbyt duży opór wobec tak daleko idącej centralizacji miałaby ona przebiegać stopniowo, metodą „gotowania żaby”. Z początku jednomyślność miałaby zniknąć z głosowań dotyczących „praw człowieka” i polityki sankcji.
Wesprzyj nas już teraz!
Niemiecki polityk zaproponował także ujednolicenie systemów wojskowych państw członkowskich i ich większą „integrację” pod względem militarnym.
„Projekt niekompletny”. Soros proponuje stworzenie wspólnego skarbu europejskiego
Źródło: niezalezna.pl
FA