Dekret prezydenta Stanów Zjednoczonych, który anulował wizy dla obcokrajowców z siedmiu krajów, wciąż jest nieważny. To efekt sobotniej decyzji stołecznego Sądu Apelacyjnego.
Wesprzyj nas już teraz!
Zgodnie z postanowieniem Donalda Trumpa, granice USA miały zamknąć się dla posiadaczy paszportów Iranu, Iraku, Syrii, Sudanu, Libii, Somalii i Jemenu. W piątek James Robart, sędzia federalny ze stanu Waszyngton zastopował obowiązywanie dekretu. Departament Stanu odwołał się od tej decyzji, jednak sąd wyższej instancji podtrzymał werdykt sędziego.
„Opinia tego tak zwanego sędziego, która w zasadzie pozbawia nasz kraj możliwości egzekwowania prawa, jest śmieszna i zostanie uchylona” – pisał prezydent na portalu społecznościowym. Jednak, jak na razie, jego życzeniu nie stało się zadość.
Trump dążył do zupełnego zamknięcia bram wjazdowych do kraju tak zwanym uchodźcom z Syrii, oraz do wstrzymania przyjmowania przybyszów z pozostałych wymienionych krajów na 120 dni. Powodem tej decyzji było rozprzestrzenianie się islamskiego terroryzmu.
Źródło: Polsat News
RoM