Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga chciała postawić Kamińskiemu zarzuty przekroczenia uprawnień, gdy kierował pracami Biura. Posłowie zajmowali się immunitetem Kamińskiego podczas tajnych obrad Sejmu.
Jak informuje TVP Parlament wniosek o odebranie immunitetu poparło 216 posłów. Przeciw było 160. 43 osoby wstrzymały się od głosu. Do odebrania immunitetu potrzebne było 231 głosów. Informacje zawarte we wniosku są objęte klauzulą tajności.
Wesprzyj nas już teraz!
– Nie idę na sale sejmową bronić swojego immunitetu, ponieważ nie mam najmniejszych wątpliwości, że ten immunitet będzie mi uchylony. Idę na salę bronić prawdy i zasad, a przed wszystkim tej zasady, że nikt w Polsce nie może stać ponad prawem, nawet jeżeli nazywa się Kwaśniewski – poinformował przed posiedzeniem Sejmu dziennikarzy Mariusz Kamiński.
Zdaniem Kamińskiego zarzuty, które sformułowała wobec niego prokuratura dotyczą wyłącznie sprawy Kwaśniewskich. – Tak naprawdę posłowie nie będą dzisiaj głosowali nad odebraniem mi immunitetu, ale nad przyznaniem go establishmentowi – mówił przed wejściem do Sejmu Mariusz Kamiński.
Śledczy nie ujawniają treści zarzutów, które chce postawić byłemu szefowi CBA prokuratura.
Źródło: TVP Parlament
luk