Sejm nie zajmie się projektem uchwały w sprawie potępienia aktu profanacji Cudownego Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze w Częstochowie.
Przy 159 głosach „za” uzupełnieniem porządku dziennego o punkt dotyczący profanacji i 240 „przeciw”, izba zdecydowała nie zajmować się sprawozdaniem komisji sejmowej o projekcie uchwały w sprawie profanacji Obrazu Jasnogórskiego. W grudniu 2012 roku wpłynął do Marszałek Ewy Kopacz projekt uchwały w sprawie aktu profanacji Cudownego Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze w Częstochowie.
Wesprzyj nas już teraz!
„Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża głębokie oburzenie i ubolewanie w związku z profanacją Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze. Ten bezprecedensowy akt wandalizmu musi zostać surowo potępiony” – czytamy w projekcie. Marszałek Sejmu skierowała projekt uchwały do Komisji Kultury i Środków Przekazu do pierwszego czytania. Komisja Kultury i Środków Przekazu, po przeprowadzeniu pierwszego czytania oraz rozpatrzeniu projektu, wniosła o jego odrzucenie.
Przewodnicząca sejmowej komisji kultury – Iwona Śledzińska-Katarasińska z Platformy Obywatelskiej – chciała, aby z projektu uchwały został wykreślony cały akapit, który mówi o tym, że profanacja na Jasnej Górze „wpisuje się w ciąg licznych objawów agresji wobec Kościoła Katolickiego” oraz że „bolesny akt profanacji Cudownego Obrazu poprzedziły próby usuwania znaku Krzyża Świętego z przestrzeni publicznej, znieważanie Biblii, próby rugowania nauki religii ze szkół czy ograniczanie funkcjonowania mediów katolickich”. Tłumaczyła, że próba uogólnienia tej sytuacji nie wydaje jej się zgodna z prawdą. Proponowała, aby projekt uchwały odnosił się jedynie do wydarzenia na Jasnej Górze. Jak podkreśliła, „zdarzenie w Częstochowie dla wszystkich, niezależnie od tego, jak silnie są związani z Kościołem katolickim, jest godne potępienia”.
9 grudnia w niedzielę rano 58-letni mieszkaniec Świdnicy rzucił w kierunku obrazu Matki Bożej Częstochowskiej żarówki wypełnione czarną farbą.
Źródło: TVP Parlament
luk