Obywatelski projekt ustawy o refundacji in vitro trafi do komisji zdrowia. W czwartek późno wieczorem na sali plenarnej Sejmu, podczas pierwszego czytania, dyskutowano o jego celowości.
Projekt zakłada, że minister zdrowia miałby opracować, wdrożyć, zrealizować i sfinansować program polityki zdrowotnej leczenia niepłodności obejmujący procedury medyczne wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe.
Debata była okazją do politycznego wykorzystania przez opozycję śmierci 33-latki w szpitalu w Nowym Targu i oskarżeń o pozbawienie polskich kobiet, par, rodzin „dostępu do koncepcji awaryjnej”. W tym kontekście twierdzono, że in vitro to najskuteczniejsza metoda.
Wesprzyj nas już teraz!
Ze strony Zjednoczonej Prawicy padały głosy wskazujące, że niepłodność „jest stanem wymagającym złożonej diagnostyki”, a to naprotechnologia leczy lub wykrywa przyczyny niepłodności, zaś in vitro nie prowadzi do ustąpienia faktu niepłodności. Nie jest to jednak zabieg leczniczy. Ponadto w procedurze in vitro wykorzystuje się ylko część z wytworzonych embrionów, a także, że materiał pochodzi często od anonimowego dawcy.
Teraz projektem ma zająć się sejmowa komisja zdrowia. Nikt nie zgłosił sprzeciwu.
Źródło: PAP/Oprac. MA
10 powodów, dla których musisz powiedzieć „NIE” dla in vitro!