Polski sejm zagłosował za odrzuceniem w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu ustawy, mającego pozbawić dzieci nienarodzone jakiejkolwiek ochrony prawnej przed 12 tygodniem życia. Skrajnej propozycji sprzeciwili się posłowie Konfederacji, PiS-u, Porozumienia i Koalicji Polskiej.
Za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu zagłosowało 265 posłów: 225 z PiS, 19 z Koalicji Polskiej, 10 z Konfederacji, czworo z Porozumienia, dwóch z Polski 2050 (Wojciech Maksymowicz i Paweł Zalewski), dwóch z Kukiz’15 (Jarosław Sachajko, Stanisław Żuk), jeden z KO (Joanna Fabisiak), jeden z koła Polskie Sprawy (Zbigniew Girzyński) oraz jeden poseł niezrzeszony (Łukasz Mejza).
Przeciwko odrzuceniu projektu zagłosowało 175 członków niższej izby parlamentu: 120 z KO, 44 z Lewicy, sześcioro z Polski 2050, troje z koła PPS, Monika Pawłowska z klubu PiS, oraz Paweł Kukiz.
Wesprzyj nas już teraz!
Od głosu wstrzymało się czworo parlamentarzystów: Władysław Teofil Bartoszewski z Koalicji Polskiej, Iwona Michałek z Porozumienia oraz posłowie niezrzeszeni: Paweł Szramka i Zbigniew Ajchler.
16 polityków nie wzięło udziału w głosowaniu.
Obywatelski projekt ustawy o „bezpiecznym przerywaniu ciąży i innych prawach reprodukcyjnych” trafił do sejmu z inicjatywy komitetu „Legalna aborcja bez kompromisów”. Zakładał on pozbawienie dzieci nienarodzonych do 12 tygodnia życia jakiejkolwiek ochrony prawnej. Pomysłodawcy wnosili , by po tym terminie dzieciobójstwo było legalne w wypadku choroby dziecka, zagrożenia dla zdrowia fizycznego lub psychicznego kobiety, oraz jeśli matka oświadczy, że poczęcie było wynikiem przestępstwa.
Projekt dążył również do refundowania aborcji z NFZ, ograniczenia prawa lekarzy do korzystania z klauzuli sumienia, oraz obniżenia wieku kobiet mogących dokonać aborcji do 13 lat.
(PAP)/ oprac. FA