Zabrakło pięciu głosów do większości konstytucyjnej w sprawie częściowego zakazu prywatyzacji lasów państwowych. Przed głosowaniem odrzucono poprawkę proponowaną przez PiS, który widział w nowych przepisach zagrożenie dla lasów państwowych. – To rozmiękczanie konstytucji – stwierdził poseł PiS Jan Szyszko.
Nowy zapis konstytucyjny, który nie został przegłosowany na dzisiejszym posiedzeniu sejmu, przewidywał niepełny zakaz prywatyzacji lasów państwowych. Wyjątkiem miały być przypadki prywatyzacji w celach obronnych i bezpieczeństwa państwa, a także dla realizacji celów publicznych. Szczególnie ten ostatni punkt wzbudził kontrowersje z powodu swojej niejasności i stwarzania przestrzeni dla nadużyć.
Wesprzyj nas już teraz!
Całkowity zakaz prywatyzacji postulowali politycy PiS, ich poprawka została jednak odrzucona. Głosowanie nad zmianą w konstytucji wywołało polemikę polityków PiS i PSL. Ci pierwsi zarzucali ludowcom, że nie poparli propozycji przeprowadzenia referendum w sprawie prywatyzacji, na rzecz którego PiS zebrał 2,5 miliona podpisów, ludowcy zaś oskarżyli PiS o brak rzeczywistej troski o ochronę lasów państwowych, która, jak twierdzą, jest od dawna ich domeną.
Źródło: polskieradio.pl
FO