Sejm odrzucił dziś wniosek PiS-u o odrzucenie projektu przyszłorocznego budżetu. Oznacza to, że Sejm będzie dalej pracował nad projektem w komisjach. Zgodnie z Konstytucją parlament może pracować nad budżetem cztery miesiące.
Wniosek o odrzucenie projektu budżetu poparło 198 posłów koalicji rządowej PO-PSL i Twojego Ruchu, przeciw było 248 posłów PiS, Sprawiedliwej Polski i SLD, a 4 posłów – głównie niezrzeszonych – wstrzymało się od głosu.
Wesprzyj nas już teraz!
Beata Szydło, wiceprezes PiS tłumaczyła dziś, że przygotowany przez resort finansów projekt psuje finanse publiczne i oznacza stagnację. W jej ocenie, to typowy budżet wyborczy, który zadłuża państwo.
Dziś, jeszcze przed głosowaniem, pytała stronę rządową o sprawę nieuwzględnienia 3 mld zł w budżecie: – Pan minister Szczurek w swoim wystąpieniu wielokrotnie podkreślał, że środki, które miałyby wpłynąć do budżetu ze zmiany ustawy o rajach podatkowych nie były wliczane do projektu budżetu na rok 2015. Dlaczego? Ponieważ ta ustawa była przygotowywana już od początku tego roku i została podpisana 17 września przez pana prezydenta. Czyli te pieniądze, które miały wpłynąć do budżetu na podstawie zmiany ustawy o rajach podatkowych powinny być przyjęte do budżetu na rok 2015. Czy pan minister Szczurek mija się z prawdą, czy z rozmysłem nie planowano tych pieniędzy, czy zapomniano o tym?
Odpowiadając na te zarzuty, Hanna Majszczyk, wiceminister finansów, stwierdziła, że kwota 3 mld zł jest medialna. Dodała, że kwota nie została uwzględniona w budżecie, ponieważ ustawa o rajach podatkowych ma charakter prewencyjny i nie zawiera takiej kwoty.
Projekt budżetu przewiduje, że deficyt w 2015 r. nie powinien przekroczyć 46 mld 80 mln zł. Ministerstwo Finansów założyło, że polska gospodarka będzie rozwijać się w tempie 3,4 proc., a średnioroczna inflacja wyniesie 1,2 proc.
Źródło: Radio Maryja
pam