Stany Zjednoczone nie zaostrzą przepisów regulujących zasady dostępu do broni palnej. Takie propozycje pojawiły się po krwawej strzelaninie w homoklubie w Orlando. Chodziło o zablokowanie lub ograniczenie możliwości nabywania broni przez osoby podejrzane o terroryzm i chore psychicznie.
Niespodzianki nie było. Senat USA odrzucił propozycje zaostrzenia przepisów dotyczących dostępu do broni. Po masakrze w homoklubie w Orlando pojawiły się aż cztery projekty zmian przepisów. Dwa zostały zgłoszone przez Demokratów, dwa przez Republikanów. Żadna z propozycji nie zdobyła wymaganych 60 ze 100 głosów.
Wesprzyj nas już teraz!
Wszystkie zgłoszone propozycje miały na celu m.in. zablokowanie lub ograniczenie możliwości nabywania broni przez osoby podejrzane o terroryzm i chore psychicznie.
Próby zaostrzenia przepisów regulujących dostęp do broni nie są w USA nowością. Od kilku lat próbuje je przeforsować w Kongresie USA administracja prezydenta Baracka Obamy i Demokraci. Prezydent po zamachu w Orlando wprost uznał, że winna jest amerykańska polityka, bo to ona doprowadziła do sytuacji, w której terroryści i osoby zaburzone mają łatwy dostęp do potężnej broni.
Źródło: rmf24.pl
MA