Przemytnicy, organizujący nielegalny przerzut migrantów przez Morze Śródziemne, są winni śmierci setek młodych Senegalczyków. Zbulwersowani mieszkańcy widzą w nich przyczynę utraty członków rodziny, a rząd podejmuje zdecydowaną walkę z przestępcami. Aktywność, którą w afrykańskim kraju ściga prokuratura, a ludność opłakuje, europejscy „humanitaryści” napędzają i protestują przeciwko jej ograniczaniu.
Jak podaje włoski portal lanuovabq.it, dziewięciu na dziesięciu nielegalnych migrantów, którzy docierają z Afryki Północnej do Europy, korzysta z ofert przemytu przez organizacje przestępcze. Motywacja do przedostania się na drugą stronę to otwarte granice państw południowej Europy, a także działalność „humanitarnych” – w tym zasilanych z kościelnej kasy – organizacji, ratującej ewentualnych rozbitków… A następnie pomagających ich uzyskać prawo pobytu.
Tymczasem władze i mieszkańcy Senegalu w przemytnikach widzą morderców, mających na sumieniu istnienia młodzieży. W mieście Mbour rozpoczął się pod koniec września proces organizatorów masowej migracji. Wśród oskarżonych jest m.in. Cheikh Sow, oskarżony o współudział przy spowodowaniu śmierci stu młodych Senegalczyków, których miał przewieźć do Hiszpanii. Łódź, do jakiej zaprowadził swoich klientów, nie poradziła sobie na morzu i zabrała nielegalnych migrantów na dno. Na ławie oskarżonych wraz z nim stoi 16 przemytników.
Wesprzyj nas już teraz!
– To przez takich ludzi, jak wy jesteśmy świadkami jednej tragedii po drugiej – mówił podczas rozprawy prokurator. – Zabijacie nasze dzieci i oczekujecie, że będziecie dalej żyć, jakby nic się nie stało – dodawał oskarżyciel.
Rozprawa to kolejna odsłona bardziej zdecydowanych działań rządu Senegalu przeciwko nasilonej migracji. Władze zaczęły w większej liczbie przechwytywać wypływające w morze łodzie przemytnicze. Zwiększyła się też liczba rozpraw i wyroków skazujących przeciwko organizatorom przerzutów.
Popularność nielegalnej migracji mimo sporego ryzyka nie przestaje się utrzymywać. W ostatnim czasie coraz większe liczby cudzoziemców nielegalnie przedostają się do Hiszpanii. W tym roku przez morze do tego iberyjskiego państwa dotarło 41 tysięcy nachodźców. W przypadku Włoch było to 49 tysięcy, a Grecji 35.
Jak powiadamia lanuovabq.it, od 2015 roku w próbach nielegalnego przedostania się do Włoch drogą morską śmierć poniosło już 18 290 migrantów. Jak zwróciło uwagę medium, ci migranci, którzy z powodzeniem dotarli do wybrzeży kraju, musieli wyłożyć spore sumy, by opłacić drogi przerzut.
Źródło: lanuovabq.it
FA