PiS chce karać za mówienie prawdy, że po zakończeniu II wojny światowej żołnierze słusznie wyklęci mordowali swoich rodaków – napisała na Tweeterze europoseł SLD, Joanna Senyszyn.
Wpis Senyszyn to niemal kalka z haseł propagandy komunistycznej, która z żołnierzy nieskładających broni po 1945 roku usiłowała zrobić bandytów, awanturników i zdrajców prowadzących wojnę domową i strzelających do swoich rodaków.
Wesprzyj nas już teraz!
Joanna Senyszyn nie pierwszy już raz obraża Żołnierzy Niezłomnych, posługując się frazeologią zbliżoną do tej jakiej używali komuniści. Nie pierwszy też raz użyła określenia „żołnierze słusznie wyklęci”. W programie „Młodzież kontra” emitowanym na antenie Telewizji Publicznej, stwierdziła, że tych, którzy nie złożyli broni po II wojnie światowej nazywa właśnie „żołnierzami słusznie wyklętymi”. Kpiła też z ostatniego Żołnierza Niezłomnego, Józefa Franczaka „Lalka”. – Ostatni [Żołnierz Wyklęty – przyp. red.] został zabity w 63 roku, bo biedak nie wiedział, że wojna się skończyła – powiedziała.
Poseł Senyszyn była członkiem partii komunistycznej. Niespecjalnie kryje się ze swoją przynależnością do PZPR, a wręcz przeciwnie, wydaje się pozytywnie oceniać fakt, że była posiadaczką legitymacji partyjnej. – Wstąpiłam do PZPR-u ponieważ uważałam, że trzeba budować nasz kraj, że ma się wtedy większe możliwości, że ma się więcej do powiedzenia – powiedziała.
Senyszyn jednak była również członkiem „Solidarności” z której wystąpiła, bo związek zbudowany na antykomunistycznych hasłach nie poparł w wyborach prezydenckich postkomunisty, Aleksandra Kwaśniewskiego. – Byłam [w „Solidarności” – przyp. red.) do 1995 roku. Kiedy już prawie wszyscy wystąpili, to ja jeszcze trwałam. Dopiero kiedy zakwestionowali wybór prezydenta Kwaśniewskiego, to wystąpiłam – powiedziała.
Źródło: niezależna.pl/wpolityce.pl
ged