Nad Sekwaną wciąż dochodzi do kradzieży, napadów na kościoły, profanacji miejsc chrześcijańskiego kultu. Według ostatniego raportu opracowanego przez Obserwatorium Chrystianofobii, tylko w ubiegłym miesiącu miało miejsce 26 takich ataków. W skali całego roku – aż 315.
Statystyki nie obejmują ataków na katolików oraz naszą religię we francuskich mediach, reklamach, spektaklach czy wystawach. Obserwatorium Chrystianofobii przypuszcza, że podawane przezeń dane są zaniżone, bo z racji ograniczonych środków nie jest w stanie zebrać wiedzy o wszystkich antykatolickich napaściach. Organizacja informuje, że w stosunku do 2017 r. w roku ubiegłym zanotowano 23-procentowy wzrost aktów chrystianofobii. Miały one miejsce w 81 departamentach (wzrost o 15 procent).
Wesprzyj nas już teraz!
W poniedziałek 21 stycznia w Awinionie pewien osobnik wszedł do kościoła Saint-Agricol, niszcząc kilka krzeseł, sztalugę i statuę anioła. Ponadto zapalił świecę i zebrał krzesła i ławki, prawdopodobnie w celu ich podpalenia. Na szczęście udało go się zatrzymać. Napastnikiem okazał się 36-letni mężczyzna. Przetrzymywany jest w areszcie, gdzie ma się spotkać z psychiatrą.
Kilka dni wcześniej spłonął kościół Świętego Jakuba w Grenoble. Oficjalna wersja głosi, że przyczyną pożaru było spięcie elektryczne. Zastanawia jednak zbieg okoliczności, bo kilka dni wcześniej na murach świątyni wymalowano tagi proaborcyjne, po tym jak proboszcz zapowiedział zorganizowanie wyjazdu do stolicy na Marsz dla Życia 20 stycznia.
Również w Grenoble pojawiły się napisy „Faszyści”, „Reakcjoniści” na budynku Domu Diecezjalnego, w którym swój „Uniwersytet dla Życia” zorganizowało w dniach od 14 do 19 stycznia, stowarzyszenie Alliance Vita. Zniszczono też szyby okien i drzwi wejściowych. Czynów tych dokonali aktywiści skrajnej lewicy.
FLC