Jak podał włoski magazyn „Politico” powołując się na słowa byłego szefa MSZ, Radosława Sikorskiego, prezydent Władimir Putin miał zaproponować Donaldowi Tuskowi rozbiór Ukrainy już w 2008 roku.
Sensacyjną informację podał dziennikarz Ben Judah. W rozmowie z nim Radosław Sikorski opisał spotkanie Putina z Tuskiem na Kremlu w 2008 roku.
Wesprzyj nas już teraz!
– To była pierwsza rzecz, jaką przedstawił Putin mojemu premierowi, Donaldowi Tuskowi, gdy ten był z wizytą w Moskwie. Powiedział, że Ukraina to sztuczny kraj, a Lwów jest polskim miastem i dlaczego tego problemu nie rozwiązać razem? Tusk na szczęście nie odpowiedział. Wiedział, że jest nagrywany – powiedział Sikorski.
Zdaniem byłego szefa MSZ, Putin chciał, by Polska określiła się w sprawie ewentualnego udziału polskich wojsk w ataku na Ukrainę.
– To były sygnały wysyłane do nas. Wiemy, jakie było ich myślenie — miał powiedzieć Sikorski.
W marcu tego roku, gdy Rosja kończyła podbój Krymu, Władimir Żyrinowski, wiceszef rosyjskiej Dumy, także zaproponował Polsce udział w rozbiorze Ukrainy. Jednak wówczas wszyscy uznali, że to słowa politycznego wariata, a oficjalne stanowisko Kremla jest zrównoważone i odmienne.
Źródło: wpolityce.pl
ged