Do niezwykłego skandalu doszło w Bochum w Nadrenii Północnej-Westfalii. Katolicy nie zgodzili się, by w kościele wystąpił z wykładem były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Ludwig Müller.
W środę w kościele św. Elżbiety w Bochum miało dojść do – zdawałoby się – ważnego i ciekawego dla wszystkich katolików spotkania. Z wykładem miał w świątyni wystąpić były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Müller; towarzyszyć miała mu księżna Gloria von Thurn und Taxis, przyjaciółka i mecenas katolickich ruchów tradycjonalistycznych.
Wesprzyj nas już teraz!
Spotkanie zostało jednak odwołane – i to wskutek protestów nie środowisk lewackich, ale samych katolików.
Lokalna Rada Katolików oraz rada parafialna stwierdziły, że jest rzeczą niedopuszczalną udostępnić świątynię dla „niewłaściwego” wystąpienia.
Kardynał zamierzał mówić o „pytaniach dotyczących Kościoła powszechnego oraz o współczesnych wyzwaniach”.
„Konserwatywne wypowiedzi kardynała nie odpowiadają myśleniu większości naszego gremium” – oświadczył przewodniczący Rady Katolików z Bochum, Lothar Gräfingholt. Jak wyjaśnił, pierwotnie katolicy z Bochum planowali wespół z katolicko-feministycznym ruchem Maria 2.0 „czuwać” przed kościołem w trakcie wystąpienia kardynała.
Pach
Źródło: Katholisch.de