Media społecznościowe obiegł skandaliczny film z zachowaniem baptystycznego pastora Stevena Andersona, który w trakcie nabożeństwa kpił z Kościoła katolickiego, przebierał się za biskupa i kropił wiernych „wodą święconą” przy użyciu szczotki toaletowej.
Na bulwersujące nagranie zwrócił uwagę katolicki publicysta Eric Sammons. „Protestancki pastor kpi z katolicyzmu, przebierając się za katolickiego biskupa i kropiąc wodą święconą” (…). Żaden katolicki ksiądz nie zadałby sobie trudu szydzenia z protestanckiego pastora, ponieważ nie definiuje nas to, czym nie jesteśmy – skomentował zachowanie duchownego.
Protestant pastor mocks Catholicism by dressing as a Catholic bishop and flinging „holy water.”
Wesprzyj nas już teraz!
We’ve lived rent-free in their minds since 1517. No Catholic priest would bother mocking a Protestant pastor, since we’re not defined by what we are not.pic.twitter.com/LlIg9V0zGC
— Eric Sammons (@EricRSammons) January 13, 2025
Na nagraniu widać jak Anderson, przebrany w strój imitujący szaty biskupa, szydzi z praktyk katolików, a następnie kropi wiernych wodą za pomocą szczotki toaletowej.
Anderson jest współzałożycielem Nowego Niezależnego Fundamentalnego Ruchu Baptystycznego (NIMB). Jak ujawnia katolicki portal Protestia, pastor ma na swoim koncie liczne kontrowersje; w 2009 roku głosił, że jedynym właściwym według Biblii sposobem oddawania moczu przez mężczyzn jest postawa stojąca. Anderson cieszył się również na myśl, że homoseksualiści umierają przez choroby weneryczne.
6 lat temu stacja BBC Three zrobiła reportaż o Andersonie pt. „Amerykański pastor nienawiści”.
W sieci można znaleźć również świadectwa dzieci Andersona, które przekonują, że ich ojciec znęcał się psychicznie i fizycznie nad członkami rodziny. Jak przyznaje sam mężczyzna, kilkoro jego dzieci uciekło z domu. Pastor w pewnym okresie miał również zakaz wjazdu do 34 krajów świata.
Źródło: x.com / protestia.com
PR