Sejmowa Komisja Etyki Poselskiej umorzyła sprawę poseł Małgorzaty Prokop-Paczkowskiej, która w skandaliczny sposób skomentowała masakrę chrześcijan w Etiopii. To zlekceważenie głosu kilku tysięcy osób domagających się ukarania poseł za niegodne zachowanie.
Na początku 2021 roku świat obiegła porażająca informacja o tym, że co najmniej 750 osób zginęło w masakrze przed kościołem Matki Bożej z Syjonu w Aksum w regionie Tigraj. Jak relacjonowano, ludzie, którzy ukryli się przed napastnikami w świątyni należącej do Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego, zostali wyprowadzeni na zewnątrz i rozstrzelani.
Ten niewyobrażalny akt bestialstwa postanowiła skomentować poseł Lewicy Małgorzata Prokop-Paczkowska. W mediach społecznościowych napisała: „A po co kościół katolicki tam się pakował? Dlaczego nie uszanował miejscowych wierzeń?”
Wesprzyj nas już teraz!
Na skandaliczne słowa poseł zareagował Robert Winnicki. Poseł Konfederacji ocenił, że jest to odrażające relatywizowanie ludobójstwa. Sprawa trafiła m.in. do Sejmowej Komisji Etyki Poselskiej. Petycję w sprawie ukarania poseł poparło kilka tysięcy osób w formie petycji na stronie doscchrystianofobii.pl
Zanim sprawę oceniła Komisja, Lewica odcięła się od słów poseł i zapewniła o wyciągnięciu wobec niej konsekwencji. Skończyło się na naganie i przeprosinach wystosowanych przez Prokop-Paczkowską. Poseł została też zobowiązana do powstrzymania się od podobnych zachowań w przyszłości. Autorka skandalicznego wpisu tłumaczyła, że nie pomyślała i miała inną intencję.
Sprawę w końcu zajęła się Sejmowa Komisja Etyki Poselskiej. W przekazanym do Stowarzyszenia Polonia Christiana piśmie przewodnicząca Komisji, Izabela Katarzyna Mrzygłocka poinformowała, że Komisja po wysłuchaniu wyjaśnień poseł i rozpatrzeniu sprawy 26 maja 2021 podjęła decyzję o umorzeniu sprawy. Za takim rozwiązaniem głosowało 3 członków Komisji, 1 poseł był przeciw.
Poseł Prokop-Paczkowska tłumaczyła Komisji, że mam 61 lat, a „internet oraz media społecznościowe to nie są narzędzia, które wyssałam z mlekiem matki”. Jak mówiła, jej niefortunny wpis wynikał przede wszystkim z tego, że komentowała komentarze, które przeczytałam „w internecie, na małym urządzeniu, na telefonie, gdzieś chyba w autobusie…”
Poseł tłumaczyła, że swoim komentarzem odniosła się nie do pierwotnego postu, który mówił o tragedii w Etiopii. „Jestem pacyfistką i nie pochwalam żadnych wojen, żadnej natury, czy to religijnej, czy innej, więc nigdy nie życzę nikomu ani śmierci, ani nie cieszę się z czyjejś śmierci, czy jest ona pojedyncza, czy jest to tak duża tragedia jak ta. A wiem, że ci, których zabolał ten wpis, tak mogli to odebrać” – mówiła. „Zdaję sobie sprawę z tego, że ten wpis w tym kontekście właśnie, jak potem się okazało, bo te komentarze zostały potem z tej strony usunięte, mógł rzeczywiście tak wybrzmiewać, że ja nie mam empatii w stosunku do tragedii, która się wydarzyła. Tak absolutnie nie jest i nie było, dlatego też przeprosiłam najszybciej, jak mogłam i usunęłam ten wpis” – dodała. Poseł zapewniała też, że nie chciała nikogo skrzywdzić, urazić i nie cieszy się z żadnej ludzkiej tragedii.
Wniosek o ukaranie prezentowała poseł Anna Maria Siarkowska. Jak mówiła, „znaczna część opinii publicznej odebrała te słowa jako wyraz daleko posuniętego braku szacunku wobec ofiar ludobójstwa i wręcz relatywizację tegoż ludobójstwa”. Słowa te „godzą w podstawy zasad etyki poselskiej i stoją też w sprzeczności z normami Konstytucji Rzeczypospolitej, a jednocześnie narażają na uszczerbek dobre imię polskiego parlamentu jako ostoi szacunku dla każdego człowieka i strażnika ludzkiej godności”.
Poseł przypomniała, że chrześcijanie stanowią ok. 60 proc. populacji Etiopii, z czego większość stanowi prawosławie, a sama religia obecna jest w Etiopii nawet dłużej niż w Polsce, ponieważ trwa ona tam nieprzerwanie od 1700 lat. „Wiara chrześcijańska jest symbolem pokoju, miłosierdzia oraz poszanowania innych wierzeń i religii. W swojej treści zakłada współpracę, wzajemną tolerancję i szacunek dla każdego człowieka, niezależnie od jego pochodzenia i wyznania. Pani poseł twierdząc, że Kościół katolicki wpakował się na tereny Afryki, dała jednak wyraz swojej ignorancji, z jednej strony traktując pojęcia chrześcijaństwo i katolicyzm jako synonimy, podczas gdy różnica jest przecież rzeczywiście diametralna. Pierwsze dotyczy religii, a drugie pojęcie, czyli katolicyzm, jednego z wchodzących w jej zakres wyznań. Co więcej, warto mieć na względzie, że religia chrześcijańska znalazła się nie tylko w Etiopii, ale również na terenie prawie całej Afryki ma swoich wyznawców. Nie została absolutnie nikomu narzucona, a wierni nie przyjęli jej pod przymusem” – wskazała.
Poseł Siarkowska wskazała, że wypowiedź Prokop-Paczkowskiej godzi w zasadę etycznego postępowania parlamentarzystów oraz stanowi uderzenie w wynikającą z Konstytucji RP godność każdego człowieka. Wniosek kierowany do Komisji sugerował udzielenie kary nagany.
Komisja Etyki Poselskiej składa się z czterech posłów. Przewodniczącą jest Izabela Katarzyna Mrzygłocka (KO), zastępcą Jacek Świat (PiS). Skład dopełniają Monika Falej (Lewica) i Jan Łopata (KP).
MA