21 sierpnia 2017

Skandowali pod meczetem „terroryści!”. Hiszpańskie media nazywają ich neonazistami

(fot. SUSANA VERA/FORUM)

W miniony weekend celem „ataków” stały się muzułmańskie świątynie w czterech hiszpańskich miastach. Muzułmanie są wstrząśnięci, podobnie wspierające ich lewicowo-liberalne środowiska, ponieważ, choć zdają się tego nie widzieć, wydarzenia te są ściśle powiązane z ubiegłotygodniowymi zamachami terrorystycznymi w Katalonii.

 

Hiszpańska policja poinformowała o czterech „atakach” przeprowadzonych na meczety. Ich celem były miejsca islamskiego kultu w Sewilli, Grenadzie, Tarragonie oraz Logrono.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jak wyglądały te ataki? Świadkowie relacjonują, że poza stosowaniem petard w miejscach protestu wznoszono również „ksenofobiczne okrzyki”. – Krzyczeli między innymi: „Wynoście się z Europy!”, „Terroryści”, „Finansuje ich Państwo Islamskie!” – powołuje się na relacje świadków telewizja TVE24 nazywając protestujących „skrajną prawicą”.

 

Dziennik „El Pais” wykonał szybki research i przekonywał o powiązaniach uczestników manifestacji z ruchem Hogar Social zrzeszającym „sympatyków hiszpańskiego neonazizmu”, zajmujących się na co dzień utrudnianiem życia nie-białym mieszkańcom Hiszpanii.

 

Społeczność muzułmańska jest przerażona i nie wie z czym łączyć niechęć żywioną do nich przez Hiszpanów. – Nigdy na terenie naszej świątyni nie dochodziło do takich zdarzeń, choć w przeszłości otrzymywaliśmy już telefoniczne pogróżki. Tym razem posunięto się dalej – stwierdził Malik Ruiz, przewodniczący meczetu w Grenadzie.

 

„Ataki” na muzułmańskie meczety to efekt przeprowadzonych przez muzułmanów zamachów terrorystycznych, które miały miejsce w ubiegłe czwartek i piątek. Zginęło wówczas czternaście osób, a ponad 120 zostało rannych. Hiszpańskiej policji udało się ująć czterech terrorystów natomiast pięciu zamachowców zostało zabitych. Wciąż poszukiwanych jest trzech członków grupy, w tym jej przywódca, muzułmański duchowny Abdelaki As-Satty.

 

 

 

Źródło: interia.pl
om

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 191 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram