Analizując stan świadomości współczesnych Polaków, z przykrością należy stwierdzić, że polityka historyczna kolaborantów zarządzających PRL-em odniosła sukces. Większość wybitnych twórców i myślicieli związanych z Kościołem czy nurtem prawicowym w polityce została zepchnięta w zapomnienie bądź negatywnie utrwalona w pamięci Polaków. Należy do nich ks. Hieronim Kajsiewicz – powstaniec listopadowy, poeta, przedstawiciel Wielkiej Emigracji, współtwórca i długoletni przełożony generalny Zgromadzenia Zmartwychwstania Pańskiego.
Emigrant identyfikujący się z politycznymi radykałami, pod wpływem m.in. Adama Mickiewicza oraz Bogdana Jańskiego nawrócił się i odpowiadając na powołanie, jakie skierował doń Chrystus, wybrał życie kapłańskie. Wyzbywszy się wyznawanych w młodości lewicowych mrzonek, odtąd wszystko przymierzał do wzorca, jaki stanowił dlań Chrystus i nauka Świętego Kościoła Katolickiego. Stracony dla idei rewolucji stał się przedmiotem nienawiści niedawnych towarzyszy, zwłaszcza że jego nieprzeciętny umysł i zdolności organizatorskie przekształciły zgromadzenie zmartwychwstańców w jeden z wybitniejszych ośrodków Wielkiej Emigracji.
Wesprzyj nas już teraz!
Niestety, obecnie nie pamięta się o historii zgromadzenia, a z działalności ks. Hieronima najczęściej przypomina się nieszczęsny List otwarty do braci księży grzesznie spiskujących i do braci szlachty niemądrze umiarkowanych. List ów to odezwa napisana w trosce o dobro Polski, przestrzegająca duchowieństwo oraz szlachtę przed zaangażowaniem we współpracę z radykałami. Pech chciał, że został opublikowany już po rozpoczęciu powstania styczniowego. W dodatku w Kongresówce rozpowszechniany był w wersji przyciętej tendencyjnie przez cenzorów moskiewskich. Dla rozpalonych umysłów zabrzmiał jak głos zdrady narodowej, choć był tylko głosem rozsądku.
Energicznej działalności organizacyjnej i duszpasterskiej ks. Hieronima towarzyszyła obfita twórczość literacka. Przyrównywany przez Stanisława Tarnowskiego do ks. Piotra Skargi, wieloletni przełożony zmartwychwstańców napisał, wygłosił, a potem opublikował szereg kazań. Był także autorem sporej liczby artykułów oraz rozpraw publikowanych na łamach gazet i czasopism. Wydane kilka lat po śmierci Kajsiewicza jego Pisma obejmowały trzy tomy. Niestety, był to ostatni tak obszerny wybór jego twórczości. Myśl wybitnego ultramontanina popadała bowiem w zapomnienie, dostępna w niewielu bibliotekach, zwłaszcza po dokonanych przez komunistów czystkach w księgozbiorach.
Z tym większym zadowoleniem przyjąć należy wydanie przez krakowski Ośrodek Myśli Politycznej, w ramach Biblioteki Klasyki Polskiej Myśli Politycznej, ponad dwudziestu tekstów ks. Hieronima Kajsiewicza. Wybór zawiera najważniejsze kazania i listy obrazujące poglądy wybitnego duchownego na sprawy związane z polityką, patriotyzmem i religią katolicką. Znajdziemy w nim m.in. Kazanie o duchu narodowym i duchu rewolucyjnym zawierające krytykę lekkomyślnych działań insurekcyjnych. Nauka o władzy doczesnej papieża zawiera natomiast obronę atakowanego przez rewolucjonistów włoskich Państwa Kościelnego. Pod tytułem Pogląd na Amerykę i Amerykanów kryją się interesujące rozmyślania autora nad kondycją moralną społeczeństwa USA stanowiące pokłosie jego duszpasterskich wypraw za ocean. Wstępem opatrzył tom znany historyk idei, profesor Bogdan Szlachta.
Adam Kowalik
Hieronim Kajsiewicz, O duchu rewolucyjnym. Wybór pism, Ośrodek Myśli Politycznej, Kraków 2009
Recenzja ukazała się w ósmym numerze dwumiesięcznika Polonia Christiana.