18 września 2013

Xavier Dor, przewodniczący stowarzyszenia „SOS Najmniejsi” organizującego od wielu lat na terenie całej Francji protesty przeciwko zabijaniu poczętych dzieci, został skazany przez sąd w Paryżu na grzywnę 10 tys. euro. Został uznany za winnego „incydentu” pod siedzibą Plannig Familial w czerwcu 2012 r.

Okazało się, że sąd wydał ostrzejszy wyrok, niż domagał się prokurator, żądający 8 tys. euro kary. 84-letniemu lekarzowi zarzucono, że wręczył jednej z klientek Planinng Familial, która zdecydowała się dokonać aborcji, wełniany bucik dziecka i cudowny medalik Matki Bożej. Zdaniem sędziów, były to akty „wywierania presji moralnej i zastraszania”. Na posiedzeniu sądu administracyjnego w czerwcu 2013 kobieta mówiła, że po spotkaniu z dr. Dor „czuła się winna i była to niesłychana agresja”.

Wesprzyj nas już teraz!

Trzy stowarzyszenia, które wniosły sprawę do sądu przeciwko obrońcy życia, Krajowa Koordynacja Ruchu Francuskiego na rzecz Plannig Familial, Federacja Ruchu na rzecz Planinngu Familial i Koordynacja Stowarzyszeń dla Prawa do Aborcji i Antykoncepcji, otrzymają symbolicznie po 1 euro i 400 euro zwrotów kosztów sądowych. Kobieta, która zdaniem trzech sędzin, doznała „krzywdy moralnej, perturbacji, tym bardziej, że jest katoliczką”, dostanie odszkodowanie w wysokości 2 tys.euro. Jednocześnie, sąd zwolnił Xaviera Dor od zarzutu „przestępstwa utrudniania pracy”, o jakie oskarżała go dyrekcja Państwowych Szpitali Paryskich. W szpitalu Świętego Wincentego a Paulo,  pro-lifer wraz z członkami stowarzyszenia prezentował zdjęcia ofiar aborcji.

Zdaniem adwokatki Xaviera Dora, Isabelle Minvielle, tak duży wyrok jest złym sygnałem. To równocześnie zastosowanie tzw. prawa Neiertza, zmodyfikowanego w 2001 r. przez socjalistyczną, byłą minister zdrowia, Martine Abury, by karać „za presję moralną i psychiczną” mającą na celu nakłonienie kobiety do zrezygnowania z aborcji.

Z wyroku nie do końca jest zadowolony Planinng Familial, jego przewodniczą Maya Surduts, (przyznająca się do trzykrotnej aborcji) twierdzi, że „nie chciała, by stary człowiek w znalazł się w więzieniu, ale on jest bogaty, dlatego wydany wyrok nic dla niego nie znaczy i nie powstrzyma go od zaniechania swojej akcji”. Przekonywała, że jej organizacja „będzie kontynuować walkę, mimo wywieranej na nią presji”. Jej współpracownica Véronique Sehier dodawała, że „prawo” do aborcji „jest nie tylko legalne, ale słuszne, i nie jest jakimś prawem ubocznym”. W jej opinii „każda kobieta powinna mieć możliwość z niego korzystać bez poczucia winy”.

Dr. Xavier Dor oświadczył, że złoży apelacje. Stwierdził, że „Francja, pierworodna córka Kościoła stała się pierwszą córką szatana”. Wskazał, że „każdego dnia zabija się chemiczne 300 nienarodzonych na 600 dokonywanych aborcji; znacznie więcej, niż na skutek użycia gazu w Syrii,  a pigułka RU-486 powoduje rocznie śwmierć 100 tys. płodów. Te cyfry powinny obudzić François Hollanda, Obamę i ONU” – tłumaczył.

Franciszek L. Ćwik

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 725 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram