Przez osiem lat skupowali przedmioty pochodzących z kradzieży, głównie z przydrożnych kaplic. Krakowska prokuratura postawiła podejrzanym zarzut paserstwa.
Leszkowi C. i jego synowi Danielowi krakowska prokuratura postawiła zarzut paserstwa. Przez osiem lat zakupili oni wiele przedmiotów pochodzących z kradzieży, głównie z przydrożnych kaplic.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak informuje „Dziennik Polski” wśród zgromadzonych przedmiotów znajdowały się m.in. drewniane figury św. Jana Nepomucena, świętych Piotra i Pawła, św. Stanisława i Matki Boskiej – warte od 3 tys. do 12 tys. zł – i kamienna figura św. Jana Nepomucena warta co najmniej 1,8 tys. zł.
W śledztwie obaj mężczyźni przyznali się do zarzutów. Leszek C. wyjaśnił, że zawsze interesował się militariami, rzeźbami, figurkami i kupował je, bo chciał mieć prywatną kolekcję.
Przedmioty zostały zwrócone właścicielom. Proponowana kara dla Leszka C. wynosi dwa lata i 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 6 lat i grzywnę, dla Dawida C. rok i 6 miesięcy w zawieszeniu na 4 lata i grzywnę.
Źródło: dziennikpolski24.pl
luk