– Mariusz Błaszczak wykonuje swoje zadania naprawdę bardzo dobrze i jeżeli ktoś tego rodzaju propozycje przedstawia, to działa na korzyść Kremla – mówił w środę na antenie Polskiego Radia 24 prezes PiS Jarosław Kaczyński. Polityk skomentował w ten sposób zarzuty stawiane ministrowi obrony narodowej w związku z rosyjską rakietą, która spadła w lesie pod Bydgoszczą.
Jarosław Kaczyński dodał, że w raporcie dotyczącym rakiety znalezionej pod Bydgoszczą, który trafił już do prezydenta i premiera, na pewno znajduje się zdanie mówiące o tym, iż meldunek dzienny z 16 grudnia stwierdzał, że nie została naruszona przestrzeń powietrza Polski. – Trzeba wyjaśnić, dlaczego tak się stało i wyciągnąć z tego wszelkiego rodzaju konsekwencje – dodał. Podkreślił, że tego raportu nie przygotował Mariusz Błaszczak.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński wyjaśnił, w kontekście incydentu z rosyjską rakietą, że szerszą kwestią jest sprawa obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej. Ta sprawa, jak mówił, powinna być załatwiona przez rząd PO-PSL od roku 2008, kiedy wiadomo już było, że Rosja jest państwem agresywnym. PO tego jednak nie podjęła.
Wesprzyj nas już teraz!
– Myśmy to natychmiast podjęli, tylko trzeba pamiętać, że skutecznej broni przeciwrakietowej nie kupuje się w sklepie, tylko kupuje się ją na zasadzie zamówień, których realizacja trwa wiele lat – wyjaśnił Jarosław Kaczyński.
Źródło: Polskie Radio 24, PolskieRadio24.pl
TK
Fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Co nam mówi tragedia w Przewodowie i „rakieta spod Bydgoszczy”?