Kierownictwo Służby Kontrwywiadu Wojskowego zapowiedziało złożenie doniesienia do prokuratury w sprawie zaniedbań kierownictwa tej służby w poprzednich latach. Chodzi o kwestie związane z katastrofą smoleńską i kontakty z rosyjską FSB.
O zamiarze złożenia doniesienia do prokuratury poinformował dziennikarkę TV Republika Piotr Bączek, szef SKW. Sprawa ma dotyczyć zaniedbań poprzednich władz SKW w sprawie katastrofy smoleńskiej oraz kontaktów służby z rosyjską FSB.
Wesprzyj nas już teraz!
– Służby całkowicie zlekceważyły informację o możliwym zagrożeniu jednego z lotnisk kraju Unii Europejskiej. Wiadomość przyszła 9 kwietnia wieczorem i została kompletnie zlekceważona. Dokument powędrował na półkę i nikt się nią nie zajął – mówił Bączek w Telewizji Republika.
Jak dodał, obecnie odnajdywane są też dokumenty dotyczące katastrofy smoleńskiej w miejscach, w których „nie powinny się znajdować”. – Wyjaśniamy też inne nieprawidłowości – dodał szef SKW.
Jak podał portal niezalezna.pl, w sprawie chodzi też o współpracę SKW i rosyjskiej FSB. Były szef SKW Piotr Pytel oraz dyrektor jego gabinetu Krzysztof Dusza mieli w czasie swojego urzędowania spotykać się z „W.J.” – rezydentem rosyjskiego wywiadu w Polsce. „Spotkania miały miejsce w czasie, gdy Pytel był dyrektorem Zarządu Operacyjnego SKW, a szefem wojskowego kontrwywiadu – gen. Janusz Nosek. Jedno z nich odbyło się we wsi Ułowo, tuż obok granicy z obwodem kaliningradzkim” – podał portal.
Okoliczności katastrofy smoleńskiej bada zespół prokuratorów Prokuratury Krajowej. Śledztwo zostało przejęte na początku kwietnia 2016 roku od zlikwidowanej prokuratury wojskowej.
Źródło: tvp.info, niezalezna, telewizjarepublika.pl
MA