Prof. Sławomir Cenckiewicz w wykładzie na temat Wojskowych Służb Informacyjnych poświęcił sporo miejsca niebagatelnej roli Lecha Kaczyńskiego w likwidacji postpeerelowskich służb. „Ostatecznym zakończeniem wszystkich dotychczasowych wysiłków likwidacyjno-weryfikacyjnych w sprawie WSI była faktycznie katastrofa smoleńska 10 kwietnia 2010 i śmierć prezydenta Lecha Kaczyńskiego” – powiedział prelegent w Instytucie im. Lecha Kaczyńskiego.
W wykładzie o Wojskowych Służbach Informacyjnych wygłoszonym w Instytucie im. Lecha Kaczyńskiego prof. Sławomir Cenckiewicz przytoczył na początku historię tych wywodzących się z PRL-u służb tajnych. – Sowiecka przeszłość WSI spowodowała, że kadra tej służby stała się po roku 1991 naturalną bazą typowniczo-werbowniczą dla rosyjskich służb specjalnych, dla GRU i Służby Wywiadu Rosyjskiego – powiedział historyk.
Wesprzyj nas już teraz!
Nie chcąc być gołosłownym wymienił następnie długą listę nazwisk wraz z proweniencją świadczącą o wykształceniu oficerów WSI w Rosji i o sprzyjaniu przez nich interesom obcego państwa. – Analogiczne studia, przeszkolenia KGB i GRU, kursy w Związku Sowieckim i innych zaprzyjaźnionych z PRL państwach ukończyło blisko 300 żołnierzy WSI – dodał Cenckiewicz.
Prelegent omówił sposoby, jakimi rząd PO utrudniał całkowitą likwidację obecności kadr WSI w przestrzeni publicznej. – Zakończenie procesu likwidacji, a w zasadzie weryfikacji żołnierzy WSI zostało powstrzymane na skutek działań rządu Donalda Tuska. Chodzi przede wszystkim o rozbicie i paraliż prac Komisji Weryfikacyjnej WSI, przejęcie całości dokumentacji Komisji Weryfikacyjnej WSI, oraz zmiany decyzji w sprawie zbioru zastrzeżonego IPN. […] uruchomienie niezgodnego z prawem procesu przywracania żołnierzy WSI do służby.
– Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie raportu i aneksu z weryfikacji WSI, Afera Marszałkowa i działania operacyjno-śledcze w stosunku do likwidatorów WSI, stworzenie negatywnego klimatu medialno-społecznego wokół likwidacji WSI, w tym personalnych ataków na prezydenta RP. Wprowadzenie do prac i konsultacji sejmowej ludzi WSI – kontynuował historyk.
– Ostatecznym zakończeniem wszystkich dotychczasowych wysiłków likwidacyjno-weryfikacyjnych w sprawie WSI była faktycznie katastrofa smoleńska 10 kwietnia 2010 i śmierć prezydenta Lecha Kaczyńskiego – zwrócił uwagę.
Z materiału zgromadzonego przez Cenckiewicza wynika, iż Lech Kaczyński miał wątpliwości związane z publikacją aneksu do raportu o likwidacji WSI w brzmieniu niezmienionym, natomiast cały czas poważnie rozważał publikację zanonimizowaną. Prelegent zwrócił jednak uwagę, iż przez cały czas trwania procesu likwidacji WSI Lech Kaczyński sprzyjał podejmowanym działaniom, co ściągało na niego liczne ataki ze strony mediów i polityków. Cenckiewicz cytował szereg pomijanych przez media wypowiedzi Kaczyńskiego potwierdzających jego zaangażowanie w rozmontowanie postsowieckich służb.
Na koniec prof. Cenckiewicz podkreślił niebagatelną rolę Lecha Kaczyńskiego w procesie likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych. – Warto na koniec podkreślić, że realizacja szczególnie ryzykownych politycznie reform jest zazwyczaj możliwa w krótkim czasie od objęcia urzędu. W tym kontekście należy przypomnieć, że ustawy likwidujące WSI były gotowe niespełna w trzy miesiące od zaprzysiężenia Lecha Kaczyńskiego na prezydenta RP. I dlatego nie miałem wątpliwości w roku 2011, że swoją książkę o genezie Wojskowych Służb Informacyjnych powinienem zadedykować właśnie prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu – powiedział.
Całość prelekcji prof. Sławomira Cenckiewicza będzie wkrótce dostępna na portalu wPolityce.pl.
Źródło: wPolityce.pl
FO