Dr hab. Sławomir Cenckiewicz, prof. Jan Draus, prof. Piotr Franaszek, prof. Józef Marecki oraz opozycjonista z czasów PRL Krzysztof Wyszkowski zostali przez Sejm wybrani członkami Kolegium IPN. Wszyscy byli kandydatami Prawa i Sprawiedliwości.
W głosowaniu Sejm odrzucił pozostałych kandydatów. Byli to: Ludwik Dorn (kandydat PO), prof. Andrzej Friszke (kandydat PO), Bogdan Lis (kandydat PO), dr Wojciech Muszyński (kandydat Kukiz 15 i PSL) i Henryk Wujec (kandydat Nowoczesnej i PSL).
Wesprzyj nas już teraz!
„[…] wracając do Instytutu i pracując w Kolegium nie zaniedbam niczego z tych zamiarów, które mógłbym realizować kierując IPN i dochowam wierności w realizacji tych oczekiwań, które łączyli i nadal łączą Państwo z moją osobą. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, by w toku prac konkursowych rozpisanych przez Kolegium IPN, na czele Instytutu stanęła osoba o wysokich kwalifikacjach kompetencyjnych i ideowych, dzięki której dokonamy tego zasadniczego przełomu, na który polska opinia publiczna czeka z wielką już niecierpliwością” – napisał na facebookowym profili prof. Cenckiewicz.
Naukowiec przypomniał, iż przez ostatnie siedem miesięcy robił wszystko, by odnowiony Instytut i jego władze – Prezes, dyrektorzy i Kolegium, posiadały skuteczne narzędzia do prowadzenia rzetelnych badań naukowych, likwidacji „zbioru zastrzeżonego”, prowadzenia prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych, ścigania zbrodni popełnionych na Polakach oraz obrony Polski przed zagranicznym i wewnętrznym antypolonizmem organizowanym wokół rażących fałszerstw historycznych. W wysiłkach tych nie chodziło o te, czy inne stanowisko kierownicze, ale o prawdziwie „dobrą zmianę” w IPN, który po latach zaniedbań, strukturalnego uwiądu i oportunizmu (a nawet uwiarygodniania propagandystów znieważających Polskę i propagowania lewackich eksperymentów) wymaga zasadniczej przebudowy, także personalnej.
To, jak podkreślił, spotykało się często z agresywną kampanią medialną wymierzoną nierzadko w moje dobre imię. Emocje i brutalność tych ataków były dla mnie zaskoczeniem, ale odbierałem je właśnie jako potwierdzenie słuszności drogi i celów, jakie wyznaczyłem sobie jako Polak i historyk.
W myśl nowelizacji ustawy o IPN w miejsce obecnej Rady IPN zostało powołane Kolegium IPN. Spośród dziewięciu członków Kolegium Instytutu, pięciu powołuje Sejm, dwóch Senat i dwóch prezydent.
Według nowych przepisów, Kolegium IPN będzie zgłaszać kandydata na prezesa Instytutu spoza swego grona. Kolegium będzie wyłaniać kandydata w konkursie. Prezesa IPN będzie powoływał Sejm za zgodą Senatu na wniosek Kolegium IPN.
Kolegium IPN będzie zgłaszać kandydata na prezesa Instytutu spoza swego grona. Kolegium będzie wyłaniać kandydata w konkursie. Prezesa IPN będzie powoływał Sejm za zgodą Senatu na wniosek Kolegium IPN. Kadencja prezesa Łukasza Kamińskiego wygasła w ubiegłym tygodniu.
luk