Posłowie lewicowych partii SLD i Ruchu Palikota opowiedziały się za liberalizacją przepisów aborcyjnych. Jej celem jest wprowadzenie aborcji na życzenie do trzeciego miesiąca ciąży.
Zdaniem posła, który przedstawił w Sejmie liberalny projekt o zabijaniu nienarodzonych dzieci, Armanda Ryfińskiego (Ruch Palikota), zmiana przepisów dotyczących aborcji to przejaw troski o „zdrowie dzieci i kobiet”.
Wesprzyj nas już teraz!
Przeciwko lewackiemu projektowi ustawy opowiedzieli się posłowie z klubów PO, PSL, PiS i Solidarnej Polski.
Zdaniem posła Macieja Orzechowskiego (PO) nie ma społecznej zgody na wprowadzenie aborcji na życzenie. Poseł PiS Bolesław Piecha podkreślał z kolei, że nikt jeszcze nie stwierdził, że życie ludzkie nie rozpoczyna się w momencie poczęcia. Jak mówił, faktem naukowym jest, że życie rozpoczyna się, gdy komórka męska łączy się z komórką żeńską.
Krytycznie o projekcie Ruchu Palikota wypowiedzieli się też poseł Franciszek Stefaniuk z PSL i Andrzeja Dera z Solidarnej Polski.
W Sejmie trwa obecnie dyskusja nad społecznym projektem ruchów pro – life, którego celem jest zakazanie zabijania nienarodzonych dzieci przypadku stwierdzenia trwałego uszkodzenia płodu, czyli tzw. aborcji eugenicznej.
Źródło: rp.pl
ged