Tożsamość katolicka jest sprzeczna z liberalizmem, który relatywizuje fundamentalne ludzkie i naturalne wartości – wskazują słowaccy biskupi w adwentowym liście pasterskim.
Rzymsko-katoliccy biskupi Słowacji zaadresowali do wiernych w całym kraju list, w którym przestrzegają ich przed ideologią liberalną, dążącą do wywrócenia naturalnego porządku do góry nogami, co wyraz swój znajduje choćby w legalizowaniu tak zwanych „małżeństw” homoseksualnych. Słowacka prasa uznała list za dokument dużej wagi, podsumowujący stanowisko hierarchów w wielu ważnych sprawach społecznych.
Wesprzyj nas już teraz!
Biskupi wychodzą od odpowiedzialności wiernych za Kościół podkreśloną przez Sobór Watykański II, wskazując na konieczność zachowywania „tożsamości katolickiej”.
Przypominają, że wszyscy katolicy są nieodwołalnie zobowiązani do uczęszczania na niedzielną Mszę Świętą i przyjmowania sakramentów. To podstawowe praktykowanie wiary dziś jednak nie wystarcza, bo współcześni katolicy muszą zaangażować się „w walkę o wartości, które wydawały się oczywiste przez stulecia”.
Przypominają, że Słowacja i tak została już silnie naznaczona piętnem laicyzacji przez prawo dopuszczające zabijanie dzieci nienarodzonych do 12. tygodnia życia – i to bez podania żadnego powodu. Aborcję zalegalizowano w tym kraju na mocy decyzji Trybunału Konstytucyjnego z 2008 roku. Krajem rządził wówczas – tak samo jak dziś – lewicowiec Robert Fico.
Tymczasem katolicy nie mogą godzić się z takim stanem rzeczy, bo, jak piszą biskupi, tożsamość katolicka jest całkowicie z sprzeczna z „liberalizmem relatywizującym fundamentalne wartości ludzkie i naturalne”.
Hierarchowie przypomnieli też, że z wiarą katolicką nie da się pogodzić wynaturzonych form „patriotyzmu”, które pod przykryciem umiłowania własnego narodu sieją nienawiść – jak rasizmu czy antysemityzmu.
Źródła: kath.net, derstandard.at
Pach
