W Trenczynie na Słowacji odbywał się w ubiegłym tygodniu Festiwal Pohoda. Jest to wydarzenie nieco podobne do przystanku Woodstock, o wyraźnym lewicowym zabarwieniu. Na wydarzenie został zaproszony biskup, który spowiadał uczestników wydarzenia. Niestety, hierarcha został zaatakowany przez aktywistów LGBT, a organizator festiwalu… przeprosił za to, że w ogóle biskupa zaprosił.
O sprawie mówił w rozmowie z PCh24 TV Martin Komar, prezes Slovakia Christiana. Jak wskazał, biskup sufragan diecezji bratysławskiej, Jozef Hal’ko, wyraził chęć pojechania na Festiwal Pohoda w Trenczynie. Został nań rzeczywiście zaproszony. Dostał na miejscu niewielką drewnianą budkę czy chatkę, która miała mu służyć do spowiadania i rozmów duchownych.
Kilka miesięcy temu biskup wypowiedział się wszelako publicznie na temat serialu, w którym całowały się dwie lesbijki, a związek lesbijski był prezentowany bardzo pozytywne. Serial wyemitowano w telewizji publicznej, był finansowany z pieniędzy podatników. Biskup powiedział, że nie będzie go oglądał i że to źle, że taki sceny są na ekranach w telewizji. W efekcie biskup zdobył trzecie miejsce w konkursie organizowanym przez środowiska LFBT na Homofoba Roku.
Wesprzyj nas już teraz!
Festiwal rozpoczął się w czwartek w ubiegłym tygodniu. Festiwal był sponsorowany między innymi przez organizację walczącą o tzw. prawa człowieka, finansowaną choćby przez George’a Sorosa. – Oni rozkręcili falę hejtu wobec biskupa. Zaczęli apelować do organizatorów, żeby biskup został demonstracyjnie usunięty z tego festiwalu – wskazał Komar.
– W piątek popołudniu przyszła grupa aktywistów LGBT i zaatakowała biskupa wulgarnymi słowami. Udzielili mu sarkastycznego rozgrzeszenia LGBTI, określali go jako homofoba i kazali mu odejść, bo na festiwalu miałoby nie być dla niego miejsca – powiedział.
W efekcie biskup spakował się i odszedł, uznając, że skoro nie ma dla niego miejsca, to nie będzie już przeszkadzał. Jeden z aktywistów LGBT oddał na drewnianą chatkę biskupa mocz. Krzyż, który znajdował się na chatce, okryto flagą LGBT.
– Co ciekawe ten festiwal jest prezentowany jako najbardziej tolerancyjny, na którym jest miejsce dla wszystkich. Oczekujemy też, że organizatorzy, którzy zaprosili biskupa do udziału, bronili go. Stało się jednak odwrotnie – wskazał.
Ostatecznie, pod naciskiem organizacji lewicowych, organizator festiwalu przeprosił za zaproszenie biskupa.
Episkopat Słowacji tej sprawy nie skomentował; sam biskup wyrzucony z festiwalu również nie chciał się na ten temat wypowiedzieć.
Źródło: PCh24 TV
Pach