Trybunał Konstytucyjny rozpatruje wnioski dotyczące przepisów dających służbom specjalnym i policji szerokie kompetencje w zakresie podsłuchiwania i korzystania z billingów.
Trybunał Konstytucyjny ma wydać stosowane orzeczenie we czwartek. Skargi w sprawie korzystania z billingów i służb specjalnych przez policję oraz służby specjalne złożyli Rzecznik Praw Obywatelskich i prokurator generalny.
Wesprzyj nas już teraz!
Krytycy przepisów zwracają uwagę, że nie precyzują one na jakiej podstawie policja i służby specjalne mogą założyć podsłuch lub uzyskać dostęp do billingów. Służby mogą bez zgody sądu uzyskiwać od operatorów informacje do kogo należy dany numer telefonu komórkowego, wykazy połączeń, dane o lokalizacji telefonu oraz o numerze IP komputera. Uzyskane przez służby billingi nie muszą być też niszczone, nawet wtedy gdy nie są już przydatne.
Rzecznikowi Praw Obywatelskich i Prokuraturze Generalnej nie podoba się również, że od wglądu policji i służb specjalnych nie chroni tajemnica adwokacka, lekarska lub dziennikarska. W ocenie Prokuratury bez uzyskiwania zgody sądu służby mogą „poszerzać zakres kontroli operacyjnej” z pominięciem tajemnicy adwokackiej, dziennikarskiej, lekarskiej itp., choć organom ścigania nie wolno łamać tajemnicy obrońcy lub tajemnicy dziennikarskiej. Prawo zabrania przesłuchiwania np. adwokata na okoliczności związane z obroną jego klienta, ale służby nie mają zakazu tajnego podsłuchiwania rozmów klienta z adwokatem.
Rzecznik praw obywatelskich zakwestionował także prawo do uzyskiwania dzięki kontroli operacyjnej – przez np. podsłuch czy tajny podgląd – danych o obywatelu, których zakresu ustawy precyzyjnie nie określają. Skarżący krytykują też to, że służby mogą pozyskiwać dane nawet w sytuacji, gdy określona osoba dopuściła się jedynie wykroczenia.
Przedstawiciele służb specjalnych bronią się, że ich działania znajdują się „pod organów niezależnych od władzy wykonawczej”, a wyłączenie spod możliwości kontroli ze strony służb przedstawicieli określonych zawodów może prowadzić do stworzenia immunitetu formalnego uniemożliwiającego działania wobec konkretnych osób.
Źródło: „Nasz Dziennik”
ged