„Maj to miesiąc pierwszych komunii. Na szczycie list prezentów (a wiemy, że takie listy powstają) zwykle jest smartfon. (…) Jestem w trakcie lektury książki Manfreda Spitzera Epidemia smartfonów i właśnie ją poleciłbym jako prezent na komunię”, pisze na łamach tygodnika „Do Rzeczy” Jan Pospieszalski.
Publicysta przywołuje wyniki badań Spitzera, z których wynika, że ponad 2 mld ludzi codziennie poświęca smartfonom ponad 5 godzin dziennie. Naukowiec zauważa, że wraz z rosnącym okresem czasu, jaki poświęca się na to urządzenie odnotowuje się coraz większą liczbę samobójstw. „Z badań wynika, że skłonność do samobójstw wzrasta z każdą dodatkową godziną korzystania z mediów cyfrowych”, alarmuje cytowany przez Pospieszalskiego autor „Epidemii smartfonów”.
„Niebezpieczne skutki wielogodzinnego przebywania w wirtualnym świecie to przede wszystkim szkodliwość oddziaływania mediów (anty)społecznościowych. Brytyjskie badania na próbie tysiąca dziewcząt wykazały, że te z nich, które w wieku 13 lat przez ponad trzy godziny dziennie korzystały z Facebooka, w wieku 18 lat dwukrotnie częściej cierpią na depresję. Ponadto wielogodzinne siedzenie w sieci sprzyja rozwojowi chorób somatycznych. Powoduje nadwagę, otyłość, zaburzenia snu, nadciśnienie, cukrzycę”, wylicza gospodarz programu „W Pośpiechu” na antenie PCh24.pl.
Wesprzyj nas już teraz!
„Ciekawe wnioski przynosi Program Międzynarodowej Oceny Umiejętności (PISA). Dane z 50 krajów pokazały, że im więcej rządy wydają na cyfryzacje szkół, tym gorsze są osiągnięcia uczniów. Udowodniono, że nawet leżący obok smartfon rozprasza i pogarsza koncentrację na lekcji. W tym kontekście przedwyborcze rozdawanie uczniom laptopów jawi się jako zwykła głupota, a na pewno jako skrajna nieodpowiedzialność”, podsumowuje Jan Pospieszalski.
Źródło: tygodnik „Do Rzeczy”
TK
Po tej ROZMOWIE POSPIESZALSKIEGO przestraszysz się swojego smartfona! ZOBACZ KONIECZNIE