Brazylijska policja federalna aresztowała w sobotę byłego prezydenta Jaira Bolsonaro pod zarzutem planowania ucieczki z aresztu domowego i uniknięcia 27-letniej kary więzienia za rzekome kierowanie próbą zamachu stanu.
70-letni Bolsonaro, który był w areszcie domowym z nakazem noszenia urządzenia dozoru elektronicznego został aresztowany po próbie uwolnienia się od niego przy pomocy lutownicy. Agenci federalni wkroczyli do domu Bolsonaro na polecenie sędziego Sądu Najwyższego, aby zabrać byłego prezydenta do siedziby policji federalnej w stolicy kraju, gdzie został oskarżony o „podjęcie próby ucieczki” z miejsca odosobnienia.
Władze upubliczniły film video na którym komunikat o całym wydarzeniu zilustrowały zdjęciami śladów uszkodzeń elektronicznych kajdanków. Zdjęcia te stanowią – według komunikatu – dokumentację „szczegółowych badań elektronicznych uszkodzonego sprzętu”.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem sądu i prokuratury, jak informują brazylijskie media, istnieją przesłanki, że skazany za zamach stanu Bolsonaro planuje ucieczkę do którejś z ambasad, USA, Argentyny bądź Węgier.
Konserwatywny polityk, który próbował uratować kraj przed zalewem socjalizmu i bezprawia, jest represjonowany przez ekstremistycznie lewicowy rząd Luiza Inácio Lula da Silvy, który doszedł do władzy – jak twierdzi spora część Brazylijczyków – na skutek oszustwa wyborczego.
Źródło: PAP
Sprawiedliwy wyrok czy „polowanie na czarownice”? 27 lat więzienia dla Jaira Bolsonaro
