2 czerwca 2012

Przeciwko licencjom dla ulicznych artystów protestowali w sobotę na krakowskim Rynku Głównym działacze Stowarzyszenia KoLiber ramię w ramię z ulicznymi artystami: mimami, muzykami i tancerzami breakdance.  


Protestujący zebrali się przy postumencie głowy Mitoraja. Postanowili głośno wyrazić swój sprzeciw wobec, zapowiedzianego przez Radę Miasta, licencjonowania artystów.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zgodnie z nową regulacją artyści – by występować na ulicy – będą musieli otrzymać licencję od specjalnej komisji złożonej z 10 osób, a także wnosić opłaty za zajmowane miejsce na chodniku. To ta komisja miałaby decydować o tym, który z artystów może występować na ulicy i o której godzinie. Wszystko miałoby odbywać się na spotkaniu, które przypominałoby egzamin – zespół stworzony przez kilku urzędników mógłby zdecydować, czy na ulicy Floriańskiej może stać np. mim ubrany na złoto, a na płycie Rynku skrzypaczka.  

 

Protestowi o bardzo silnie antysocjalistycznym wydźwięku towarzyszył transparent o treści: „stop licencjom i biurokracji”. Działacze Kolibra wznosili też hasła krytykujące zarządzenie władz, obśmiewające absurdy biurokratyczne w naszym kraju i zachęcające do przeciwstawianie się samowoli decydentów. Wspierali ich w tym uliczni artyści: mimowie, muzycy czy tancerze breakdance, a więc osoby, które będą bezpośrednio poszkodowane po wprowadzeniu nowych przepisów. 

 

Nie zgadzamy się na to, żeby państwo ingerowało w nasze życie. Polacy zawsze kochali wolność, a dziś państwo po raz kolejny kładzie na tej wolności łapę. Dzisiaj licencjonuje się artystów, jutro państwo będzie nam dyktować, czy możemy wziąć swoją dziewczynę za rękę, a pojutrze samo wybierze nam tę dziewczynę – mówił Marek, jeden z uczestników akcji.

 

Pikietujący zbierali też podpisy pod specjalną petycją, która zostanie wysłania do Rady Miasta. Domagają się w niej rezygnacji z przepisów ograniczających wolność artystów.

 

 

ged

{galeria} 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 840 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram