– Solidarna Polska złożyła w środę w Sejmie poselski projekt ustawy, który ma zmierzać do zawieszenia funkcjonowania w Polsce unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2 (ETS). To rozwiązanie pozwoli na obniżenie cen energii i ciepła – mówił lider szef tej partii Zbigniew Ziobro.
O złożeniu projektu poinformowali w środę posłowie Solidarnej Polski. – Ten projekt jest już u pani marszałek Sejmu i zakłada zwolnienie z obowiązku kupowania szkodliwych pod względem obciążenia finansowego uprawnień CO2.(…) nieprzewidywalny i szkodliwy system, który doprowadza do utraty suwerenności. Doprowadza do zmniejszania roli w miksie energetycznym węgla. My chcemy jako Solidarna Polska stawiać na bezpieczeństwo energetyczne i na budżety polskich rodzin. Abyśmy byli bezpieczni, a polska gospodarka nie była okradana przez podatek europejski – oświadczył wiceminister klimatu, rzecznik SP Jacek Ozdoba.
Szef Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podkreślał, że powodem wysokich cen prądem – jego zdaniem – jest „polityka energetyczna UE, której patronował Donald Tusk”. – Zgodzili się politycy z PO na zaostrzenie pakietu klimatyczno-energetycznego, czyli wprowadzenie de facto podatku europejskiego od prądu i ciepła, który wywindował do tak wysokiego poziomu i będzie rósł dalej jeśli ETS nie zostanie zawieszony – mówił Ziobro.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem Ziobry, aby „dokonać dobrej zmiany w gospodarce” należy zawiesić system ETS. – Jesteśmy zdeterminowani, aby kontynuować bitwę o interesy naszych rodaków. Dlatego składamy dzisiaj ten projekt do laski marszałkowskiej. To jest projekt Solidarnej Polski. W tej sprawie jest różnica zdań pomiędzy Solidarna Polska a PiS. Ale jesteśmy w dialogu i mam nadzieję, że przekonamy do tego projektu koleżanki i kolegów z PiS i pana premiera – mówił Ziobro.
Według niego, sensem proponowanego rozwiązania jest likwidacja kosztów, co będzie miało – jego zdaniem – pozytywny wpływ dla całej gospodarki i obniży ceny energii i ciepła.
Inny członek Solidarne Polski, wiceszef resortu rolnictwa Janusz Kowalski powiedział z kolei, że proponowane przepisy to „najbardziej antyinflacyjna ustawa tej kadencji”. Dzisiaj w cenach energii dla Polaków ten unijny podatek energetyczny z Brukseli ETS stanowi 40 proc, jeżeli chodzi o ceny ciepła stanowi 25 proc. – 33 proc. Jeżeli chcemy obniżyć inflacje poniżej tych 17 proc., które dzisiaj mamy to oczekujemy, że wszystkie partie polityczne zagłosują za tym bardzo merytorycznym projektem. (…) Solidarna Polska chce obniżyć milionom Polaków, całemu polskiemu biznesowi ceny energii i ciepła. Obniżmy Polakom ceny ciepła i energii – apelował Kowalski.
Unijny system handlu uprawnieniami do emisji powstał w 2005 r. Limituje on ilość CO2, która może być emitowana przez energochłonne sektory przemysłu, producentów energii i linie lotnicze. UE określa całościowy pułap uprawnień do emisji, a przedsiębiorstwa uprawnienia te dostają lub kupują, mogą też sprzedawać je innym podmiotom należącym do systemu. Jedno uprawnienie daje możliwość emisji jednej tony CO2. Zgodnie z ustawą o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych operator statku powietrznego albo prowadzący instalację musi sporządzać raport na temat wielkości emisji sporządzony za poprzedni rok okresu rozliczeniowego.
W komunikacie przekazanym PAP przed dwoma tygodniami poinformowano, że projekt Solidarnej Polski przewiduje zawieszenie obowiązku sporządzania raportów na temat wielkości emisji za okres od 1 stycznia 2022 r. „Skorelowane jest z tym zawieszenie przepisów dotyczących dalszego postępowania z raportami oraz ustalania poziomu emisji w przypadku braku raportu lub jego nierzetelnego sporządzenia. Realnie ustawa wprowadza zawieszenie systemu zakupu uprawnień i zwolnienie z kosztów podatku klimatycznego”, napisano w komunikacie SP. (PAP)