Szef partii Zbigniew Ziobro powiedział, że Polska jest krajem, który „niesie największą finansową pomoc dla Ukrainy, poza USA”, a te wydatki szacowane są na miliardy złotych. Zwracając uwagę na trudną sytuację gospodarczą, w tym wysoką inflację, która została wywołana – jak stwierdził – m.in. przez „wojnę Putina” i politykę klimatyczno-energetyczną Unii Europejskiej.
„W imię wartości, które łączą kraje Wspólnoty Europejskiej (…), mamy prawo w oparciu o traktaty wystąpić z wnioskiem, by deklaracje solidarności nie były tylko w słowach (…), ale znalazły swój wyraz w realnej, namacalnej pomocy finansowej, bo taka jest teraz potrzebna. Nie dla nas jako dla Polski, tylko dla uchodźców” – powiedział.
„Zdecydowaliśmy się poddać pod rozwagę wystąpienie do Komisji o skorzystanie z takiej możliwości, by na czas trwania tej kryzysowej, spektakularnej, bezprecedensowej, historycznej sytuacji napływu blisko 3 mln uchodźców do Polski, Komisja Europejska zechciała rozważyć w imię wzajemnej współpracy i solidarności zawieszenie, jeśli nie całej, to przynajmniej istotnej części składki, którą Polska płaci do budżetu unijnego” – powiedział Zbigniew Ziobro.
Wesprzyj nas już teraz!
Po to – dodał – aby „te pieniądze były przeznaczane nie na jakieś inne cele, tylko na cel jeden, który powinien być nam wspólny, czyli wsparcie i solidarność okazaną uchodźcom”. Ziobro ocenił, że dzisiaj w obliczu kryzysu uchodźczego, nie ma ze strony krajów Europy Zachodniej „gotowości do współrozłożenia ciężarów odpowiedzialności za ten kryzys”.
„Warto przypominać Unii Eeuropejskiej, że solidarność i wartości to nie tylko deklaracje i słowa, ale to przede wszystkim czyny, a nade wszystko dla uchodźców pieniądze i środki, które powinny im pomóc nie tylko w Polsce – bo to nie chodzi tylko o nasz kraj – ale też w tych wszystkich krajach, które przyjęły na siebie największe zobowiązanie ochrony i zadbania o bezpieczeństwa milionów uchodźców, którzy trafili do krajów UE” – powiedział Ziobro.
Politycy Solidarnej Polski podkreślają, że mechanizm, który umożliwia zawieszenie składek członkowskich przewidziany jest w art. 122 ust. 2. Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. I zgodnie z nim, kiedy państwo członkowskie UE ma poważne trudności m.in. z racji nadzwyczajnych okoliczności pozostających poza jego kontrolą, UE może przyznać takiemu państwu pomoc finansową.
Natomiast z art. 80 Traktatu – jak wskazywali – wprost wynika zasada solidarności i sprawiedliwego podziału odpowiedzialności państw członkowskich UE m.in. wobec wspólnej polityki granicznej. Wskazywali też na zawartą w art. 78 Traktatu zasadę, zgodnie z którą, gdy przynajmniej jedno z państw członkowskich UE znajdzie się w nadzwyczajnej sytuacji charakteryzującej się nagłym napływem obywateli państw trzecich, Unia może przyjąć środki tymczasowe na korzyść zainteresowanego państwa.
Premier Mateusz Morawiecki powiedział w poniedziałek, że zawieszenia płatności składki do UE to nie jest dobry pomysł, bo na drugi dzień Komisja Europejska zabrałaby nam środki unijne.
Źródło: PAP/Karol Kostrzewa, Rafał Białkowski
Oprac. WMa